Mistrzowie Polski zakończyli te rozgrywki z dorobkiem trzech zwycięstw i siedmiu porażek. Koszykarze Asseco Prokom już wcześniej stracili szansę na awans do Final Four Zjednoczej Ligi VTB i na ostatni mecz tych rozgrywek trener Tomas Pacesas nie zdecydował się zabrać swoich najlepszych zawodników: Ratko Vardy, Daniela Ewinga oraz Filipa Widenowa. W dodatku wciąż kontuzjowany jest Qyntel Woods. Pomimo tak poważnego osłabienia gdynianie bliscy byli sprawienia w Kownie sporej niespodzianki. Co prawda początek spotkania należał do gospodarzy, którzy wygrywali 7:2 i 19:8. Po rzucie za trzy punkty Łukasza Seweryna gdynianie przegrywali w 20. minucie tylko 34:36, ale trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy po akcji 2+1 najskuteczniejszego zawodnika tego meczu Martynasa Pociusa było już 47:36 dla Żalgirisu. Goście nie dali jednak za wygraną i w 31. minucie po trzech punktach Tommy'ego Adamsa mistrzowie Polski objęli prowadzenie 65:63. 120 sekund później ta przewaga, po akcji 2+1 Courtneya Eldridge'a wzrosła nawet do pięciu punktów (70:65). Walczący o awans do Final Four litewscy koszykarze nie mogli jednak pozwolić sobie na porażkę. 115 sekund przed ostatnim gwizdkiem było jeszcze 79:77 dla gdyńskiego zespołu, ale w końcówce szalę zwycięstwa na stronę Żalgirisu przechylił Mantas Kalnietis, który zdobył sześć z siedmiu ostatnich punktów swojej drużyny. W tym sezonie Asseco Prokom przegrało z ekipą z Kowna wszystkie mecze: 68:74 i 69:72 w rozgrywkach Euroligi oraz 60:73 i 79:84 w Zjednoczonej Lidze VTB. Żalgiris - Asseco 84:79 (19:10, 19:24, 25:25, 21:20) Żalgiris: Martynas Pocius 19, Paulius Jankunas 15, Tadas Klimavicius 9, Mantas Kalnietis 8, Tomas Delininkaitis 7, Arturas Milaknis 6, Travis Watson 6, DeJuan Collins 6, Trent Plaisted 6, Boban Marjanović 2, Mindaugas Kuzminskas 0, Aleksandar Capin 0. Asseco Prokom: Tommy Adams 17, Łukasz Seweryn 13, Krzysztof Szubarga 12, Adam Łapeta 9, Ronnie Burrell 7, Robert Witka 6, Courtney Eldridge 5, Adam Hrycaniuk 4, Mateusz Kostrzewski 4, Piotr Szczotka 2, Przemysław Frasunkiewicz 0.