Podopieczni trenera Artura Gronka doznali czwartej z rzędu i szóstej porażki w LM, co stawia ich w bardzo trudnej sytuacji w kontekście walki o udział w play off (awansują cztery najlepsze drużyny z grupy). Po dość wyrównanych początkowych minutach Grecy zaczęli uzyskiwać kilkupunktowe prowadzenie dzięki lepszej skuteczności rzutów z dystansu. Gospodarze mieli kłopoty z zatrzymaniem najskuteczniejszego w barwach Arisu Lefterisa Bochoridisa. Po 20 minutach Aris wygrywał 38:32. W trzeciej kwarcie, najlepszej w wykonaniu zielonogórzan, zagrali oni lepiej w obronie i w 26. minucie objęli nawet prowadzenie 45:44 po dwójkowej akcji Łukasza Koszarka z Vladimirem Dragicevicem. Goście od razu skontrowali, a po rzutach za trzy punkty znanego z polskich parkietów Gary'ego Bella (w minionym sezonie występował w Rosie Radom) i ponownie Bochoridisa odzyskali przewagę 54:47. W czwartej kwarcie Stelmetowi udało się na moment zmniejszyć straty do sześciu punktów (71:77) po rzucie Borisa Savovica w 38. minucie, ale goście zagrali w końcówce spokojniej. Mimo że pudłowali, lepiej zbierali kluczowe piłki. Aris wygrał minimalnie walkę pod tablicami 31:30, miał o trzy asysty więcej od gospodarzy (18), ale przede wszystkim lepszą skuteczność za trzy punkty. Grecy trafili 10 z 27 rzutów (37 proc.), a koszykarze trenera Gronka tylko 6 z 26 prób (23 proc.). Zielonogórzanie mieli co prawda wyższy procent rzutów za dwa - 63 (Aris 58), ale to nie ten element zaważył na końcowym wyniku. W 9. kolejce Stelmet zmierzy się na wyjeździe z Telekomem Basket Bonn. Stelmet BC Zielona Góra - Aris Saloniki 72:80 (12:15, 20:23, 19:18, 21:24) Stelmet BC: Vladimir Dragiczević 16, Boris Savović 11, James Florence 10, Jarosław Mokros 8, Przemysław Zamojski 8, Martynas Geceviczius 6, Adam Hrycaniuk 5, Thomas Kelati 4, Łukasz Koszarek 3, Armani Moore 1; Aris: Lefteris Bochoridis 22, Gary Bell 15, Keith Benson 13, Giannis Athinaiou 11, Vassilis Christidis 4, Kyle Weaver 4, Stelios Poulianitis 3, Dimitris Flionis 2, Michalis Tsairelis 2, Spyros Mourtos 2, Panagiotis Vasilopoulos 2.