Anwil Włocławek - Elan Bearnais Pau-Lacq-Orthez 95:87 (26:23, 26:17, 22:24, 21:23) Koszykarze z Włocławka zdawali sobie sprawę, że jedynie zwycięstwo pozwoli im na nawiązanie walki o awans do play off z czołowymi zespołami grupy i być może ta świadomość sparaliżowała ich na początku pierwszej kwarty. Rywale lepiej rozpoczeli spotkanie i prowadzili 11:4. W końcówce akcje Amerykanina Tony'ego Wrotena i reprezentanta kraju Michała Sokołowskiego pozwoliły gospodarzom na odrobienie strat i uzyskanie prowadzenia. W kolejnych kwartach Anwil miał przewagę dzięki lepszej defensywie i skuteczniejszym akcjom w ataku, głównie szybkim kontratakom i rzutom z dystansu. W 33. minucie po skutecznej próbie za trzy punkty Jakuba Karolaka mistrz Polski uzyskał najwyższe prowadzenie w spotkaniu 84:68. W końcówce goście odrobili jednak straty i zmniejszyli przewagę gospodarzy do sześciu punktów. Czas wzięty przez trenera Igora Milicia pozwolił na uspokojenie gry i utrzymanie koncentracji oraz korzystnego wyniku do końca. W 4. kolejce LM mistrz Polski zmierzy się w Jerozolimie z zespołem Hapoel Bank.