Wystarczy jednak, że uwierzą w to sami koszykarze USA, by przynajmniej jedna z pięciu poniżej prezentowanych drużyn szybko sprowadziła ich na ziemię... 1. Argentyna, zwycięzca grupy w 2005 FIBA Americas Championships. Złoci medaliści igrzysk olimpijskich w Atenach. W zespole nastąpiła zmiana trenera (Rubena Magnano zastąpił Sergio Hernandez), ale koszykarze twierdzą, że drużyna będzie kontynuowała ofensywną taktykę byłego szkoleniowca. "Stany Zjednoczone to ciągle najlepsza drużyna na świecie, dlatego nie jesteśmy faworytami. Poziom bardzo się wyrównał, jest przynajmniej kilka innych zespołów, które w Japonii będą grały o tytuł" - mówił Ginobili. Gwiazdy: Manu Ginobili (San Antonio Spurs), Andres Nocioni (Chicago Bulls), Fabricio Oberto (San Antonio Spurs), Carlos Delfino (Detroit Pistons). 2. Francja, trzecia drużyna mistrzostw Europy. Zespół, którego kibice mogą podchodzić do mistrzostw ze sporym optymizmem, bo w składzie jest kilku bardzo dobrych graczy NBA, ale z drugiej strony z pewną dozą niepokoju patrząc na występ zespołu podczas ostatnich mistrzostw Starego Kontynentu. "Nie zamierzam "dzielić i rządzić" na parkiecie. Tylko jak będziemy grali razem możemy liczyć na tytuł" - stwierdził Boris Diaw. Gwiazdy: Tony Parker (San Antonio Spurs), Boris Diaw (Phoenix Suns), Mickael Pietrus (Golden State Warriors), Johan Petro (Seattle Supersonics), Ronny Turiaf (LA Lakers). 3. Serbia i Czarnogóra (dzika karta od organizatorów). Nowy trener Dragan Sakota poprawił atmosferę w drużynie, która była znana z tego, że więcej "imprezowała" w nocnych klubach niż grała na parkiecie. Problem na mistrzostwach w Japonii polega na tym, że grają w jednej grupie z Francją oraz Argentyną. Sakota liczy na to, że Milicic będzie chciał udowodnić, że jako numer 2 NBA nie był jednym z największych rozczarowań w historii ligi. "30 meczów rozegranych w barwach Orlando bardzo pomogło mi ponownie uwierzyć w siebie. Grając w zespole narodowym chcę pokazać się z jeszcze lepszej strony" - wyznał Darko Milicic. Gwiazdy: Darko Milicic (Orlando Magic), Vladimir Radmanovic (LA Lakers), Marko Jaric (Minnesota Timberwolves), Nenad Krstic (New Jersey Nets). 4. Hiszpania, czwarte miejsce na mistrzostwach Europy. Łatwa grupa rozgrywkowa daje szanse zespołowi mocnemu dzięki nie tylko Gasolowi, ale dwójce utalentowanych rozgrywających. Problem to kontuzja eliminująca z turnieju wybranego w drafcie przez Orlando Frana Vasqueza. "Nie ma w tych mistrzostwach zespołu, z którym nie mamy szans wygrać, choć potrzebujemy trochę szczęścia. Nadszedł czas, by reprezentacja Hiszpanii osiągnęła coś wielkiego" - podkreślił szef hiszpańskiej federacji Jose Luis Saez. Gwiazdy: Pau Gasol (Memphis Grizzlies), Jose Calderon (Toronto Raptors), Sergio Rodriguez (Portland Trail Blazers). 5. Niemcy, wicemistrz Europy. W drużynie Niemiec wszystko zaczyna się i kończy na Nowitzkim, najlepszym niegrającym w ekipie USA koszykarzu tych mistrzostw i MVP ostatnich mistrzostw Europy. Pytanie w jakiej formie będzie gracz, na którym opierała się gra Dallas Mavericks, zespołu, który był o dwa mecze od zdobycia tytułu mistrza NBA. "Przerwa nie była taka długa jakbym sobie tego życzył, ale gra dla reprezentacji to coś naprawdę specjalnego. NBA to dla mnie nie wszystko" - mówił Dirk Nowitzki. Przemysław Garczarczyk