Przed meczem fetowano reprezentację Polski w koszykówce trójosobowej, która zdobyła już awans do Tokio. Potem rozpoczął się spotkanie, które dobrze rozpoczęli biało-czerwoni. Pierwsze punkty zdobył Adam Waczyński. Polacy wygrali pierwszą kwartę 27-19. Reprezentacja Polski bez wszystkich graczy Rywal zajmuje 24. miejsce w rankingu FIBA. W składzie Meksykanów zabrakło w Gliwicach Gustavo Ayona - największej gwiazdy meksykańskiej koszykówki, który grał w NBA i Realu Madryt. Z kolei trener Polaków Mike Taylor nie ma jeszcze do dyspozycji wszystkich graczy, których chciałby mieć. Mateusz Ponitka, jeden z liderów kadry dołączył do drużyny w piątek. Zawodnik Zenita Sankt Petersburg jest w Gliwicach, ale od kilku tygodni przechodzi rehabilitację po urazie pachwiny. Dlatego na razie wraca do formy indywidualnie. Zabranie też A.J. Slaugthera, który występuje w Dubaju. W kwalifikacjach olimpijskich ma już jednak wziąć udział. Polska - Meksyk: emocje do samego końca Biletowany mecz oglądało około 2000 kibiców. Druga kwarta rozpoczęła się źle. Meksykanie zdobyli pięć punktów bez reakcji Polaków. Doścignęli biało-czerwonych na półtorej minuty przed końcem drugiej kwarty (37-37), trener Taylor wziął wtedy czas. Zaraz potem Meksykanie wyszli jednak na 43-37 i przy takim wyniku koszykarze schodzili na połowę meczu. W trzeciej kwarcie Polacy wzięli się za odrabianie strat, pierwsze punkty zdobył Aaron Cel. Kiedy Waczyński rzucił za trzy zmniejszając wynik na 51-52, na trybunach zapanowała euforia! Przy 55-55 kibice zaczęli ostro dopingować, na 38 sekund przed końcem za trzy rzucił Michał Michalak o zrobiło się 60-56 dla Polski! W ostatniej kwarcie Polska niby kontrolowała sytuację, ale goście zaczęli gonić: na minutę i 20 sekund przed końcem było tylko 74-72.Końcówka była emocjonująca! Waczyński rzucił dwa osobiste. Po wznowieniu Meksykanie kilka razy rzucali za trzy, ale piłkę przechwycili Polacy! Po faulu kolejne osobiste. Damian Kulig wykorzystał jeden z dwóch i zrobiło się 77-72. Gra była co chwilę przerywana przez faule, mieliśmy serię osobistych.Najwięcej punktów dla Polaków zdobył Waczyński - 14. W drugim półfinale turnieju Energa Cup zagrają Rosjanie z Tunezyjczykami. Z Litwą o igrzyska Rywalami Polaków w turnieju kwalifikacyjnym w Kownie będą reprezentacje Słowenii oraz Angoli. Dwie najlepsze drużyny awansują do półfinału gdzie spotkają się m.in. z Litwą. Awans na igrzyska wywalczy tylko zwycięzca turnieju. Polska - Meksyk 80-75 (27-19, 10-24, 24-15, 19-17)