Miniony sezon Skibniewski rozpoczął jako asystent w drużynie MKS Dąbrowa Górnicza, ale w połowie rozgrywek objął Polpharmę Starogard Gd. jako pierwszy trener. Nie zdołał jednak utrzymać zespołu w ekstraklasie. "Miałem kilka propozycji, m.in. z klubów pierwszej ligi, a także ofertę ze Śląska Wrocław w roli asystenta. Ale moim celem było objęcie drużyny jako pierwszy szkoleniowiec. Chcę się dalej rozwijać i uważam, że więcej nauczę się jako główny trener niż asystent. Dużo inwestuję w swój rozwój. Uczestniczę w szkoleniach, byłem na minicampie w Zastalu Zielona Góra u trenera Żana Tabaka podczas pierwszej rundy play off. Bardzo dziękuję jemu i całemu sztabowi za taką możliwość" - powiedział Skibniewski. Czeską ligę Skibniewski zna z pozycji zawodnika. Z ekipą Prostejowa wywalczył brązowy medal (2009) i srebrny (2010). "Czeską ligę znam dobrze, bo występowałem przez dwa sezony. Zresztą Ołomuniec zagra właśnie na licencji klubu, w którym grałem - BK Prostejov. Znam więc to środowisko, ludzi. To władze samorządowe kraju ołomunieckiego chciały, by drużyna grała w większym ośrodku. To był warunek częściowego finansowania budżetu zespołu. Określiliśmy cele na najbliższy sezon" - dodał Skibniewski, który spodziewa się podpisania kontraktu w następnym tygodniu. Ołomuniec ma zespoły w ekstraklasie piłki nożnej i hokeja na lodzie.