"Jesteśmy głęboko zasmuceni tragiczną wiadomością o śmierci JB White'a. Był zdolnym uczniem i utalentowanym sportowcem, którego czekała wielka przyszłość. Nie mogliśmy się doczekać, kiedy dołączy do rodziny Lobo. Nasze myśli są z jego rodziną i przyjaciółmi" - tak o śmierci zawodnika poinformował klub z Nowego Meksyku. "Spoczywaj w pokoju JB White. Był częścią 'class 2021', ale już tego sezonu miał zostać włączony do dorosłej drużyny New Mexico Lobos" - dodało tamtejsze "The Lair New Mexico". Według informacji amerykańskich mediów Fedonta JB White został zastrzelony w sobotę około godziny 3.30. Do tragedii doszło w rejonie Chupadero w stanie Nowy Meksyk. Koszykarz przebywał tam z przyjaciółmi na imprezie, podczas której doszło do kłótni, w trakcie której młodszy przeciwnik wyciągnął broń, strzelił do White'a, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Znajomi młodego koszykarza wezwali karetkę, lecz na pomoc było już za późno. Nieco później lokalny szeryf potwierdził informację o śmierci White'a w trakcie strzelaniny.Podejrzany o zabójstwo White'a został już zatrzymany. To zaledwie 16-latek, który usłyszał zarzut morderstwa, nielegalnego posiadania broni oraz napadu z bronią w ręku.