Patrząc wstecz na przebieg swojej kariery, Gortat może czuć się spełnionym sportowcem. Został trzecim - po Cezarym Trybańskim i Macieju Lampe - Polakiem, któremu dane było występować na parkietach NBA - najbardziej prestiżowej ligi koszykarskiej na świecie. Do Ameryki trafił w 2005 roku. Z 57. numerem w drafcie został wybrany przez Phoenix Suns, ale jeszcze tej samej nocy trafił w wyniku wymiany do Orlando Magic. Do składu zespołu z Florydy trafił na stałe w 2007 r., po dobrym występie w lidze letniej, gdy trenerem został Stan Van Gundy. W NBA zadebiutował 1 marca 2008 roku. Występował następnie w Phoenix Suns (2010-2013), Washington Wizards (2013-2018) i Clippers (2018-2019). Więcej na temat koszykarskiej kariery Gortata przeczytasz TUTAJ - kliknij. Po oficjalnym zakończeniu profesjonalne kariery przyszedł czas na kolejny etap w życiu 36-latka. Etap, który - jak sam przyznaje - może zaowocować powiększeniem rodziny. - Teraz naszedł taki etap w moim życiu, kiedy mogę bardziej poświęcić się swojej rodzinie. Jeśli Bóg da, to kto wie, może uda nam się ją powiększyć - przyznał Gortat w programie "Pytanie na śniadanie".