Kiedy Serbia wyeliminowała Kanadę, wiele wskazywało na to, że jej rywalem w finale będą Amerykanie. To jednak główny faworyt mistrzostw świata, mimo tego, iż w drugiej fazie przegrał z Litwą 104:110. Wtedy jednak ta porażka amerykańskiej drużynie się upiekła - i tak doszli do ćwierćfinału, w którym rozgromili wręcz 100:63 Włochów, wreszcie do półfinału z Niemcami. Niemcy spisywali się dobrze, ale rewelacyjną na tych mistrzostwach świata Łotwę ograli w ćwierćfinale raptem jednym koszem 81:79 i to w sytuacji, gdy Łotysze mieli ostatni rzut. Do przerwy niemieccy koszykarze remisowali ze Stanami Zjednoczonymi, ale niezwykle przyspieszyli w trzeciej i czwartej kwarcie. Zapachniało sensacją. Polska przed wielką szansą. Otwiera się nam drugi koszyk Niemcy odskoczyli ekipie USA Na pięć minut przed końcem Niemcy wygrywali dziesięcioma punktami i przewagi tej zdawali się pilnować. Wodą na młyn był fakt, że Amerykanie akurat w końcu meczu przestali trafiać rzuty osobiste - dotąd wpakowali do kosza 20/20. Teraz pudłowali. Losy meczu wydawały się przesądzone, ale 10 punktów to jednak nie aż tak dużo. Dwie straty, jeden dobry rzut za trzy punkty i z 106;96 dla Niemców zrobiło się 106:103. Drużyna niemiecka wzięła czas, bo od historycznego sukcesu dzieliło ją niewiele. Trafił Dennis Schröder i na dwie i pół minuty przed końcem Niemcy prowadzili pięcioma. Półtorej minuty przed ostatnią syreną mieliśmy jednak tylko punkt niemieckiej przewagi. Rzut za trzy punkty Andreasa Obsta zdawał się jednak być decydujący. 30 sekund przed końcem zespół amerykański przegrywał 109:113. Wtedy Niemcy popełnili fatalny błąd - faul w ataku. Stracili Isaaca Bongę i może szansę. Amerykanie odpowiedzieli błędem za błąd - niecelnym podaniem. Kiedy USA doprowadziły do 111:113, zostało im tylko... pół sekundy. Za mało, by uratować spotkanie i awans do finału. Polska już wie, z kim zagra o igrzyska. Spore zaskoczenie Po raz drugi zabraknie w nim Stanów Zjednoczonych. Po raz pierwszy od 2006 roku, gdy Hiszpania grała z Grecją, będziemy mieli europejski finał mistrzostw świata. Serbia zagra w nim z Niemcami. Serbowie już raz w finale byli - w 2014 roku (nie licząc Jugosławii), a dla drużyny niemieckiej będzie to historyczny wyczyn.