Tak jak w pierwszym spotkaniu w Atenach, najskuteczniejszą zawodniczką reprezentacji trenera Marosa Kovacika była pochodząca z Zimbabwe i czekająca od jesieni na polskie obywatelstwo Stephanie Mavunga. We wtorkowym debiucie w reprezentacji środkowa, która w minionym sezonie zdobyła mistrzostwo Polski z BC Polkowice, uzyskała 13 punktów i 14 zbiórek. Przeciwko Chorwacji, grając 18 minut, zdobyła 15 pkt i miała siedem zbiórek. Polki znów zwycięskie Oprócz Mavungi, wyróżniły się Weronika Telenga - siedem punktów i sześć zbiórek, Aleksandra Parzeńska - 12 pkt oraz Julia Drop - dwa "oczka" i 10 asyst. Polki już po 120 sekundach prowadziły 5:0. Potem dominowały Chorwatki (14:8), ale pierwsza kwarta zakończyła się jednopunktowym zwycięstwem biało-czerwonych. W drugiej odsłonie serią 8:0 wypracowały sobie one bezpieczną przewagę 32:22, a do przerwy prowadziły już 45:30. Po zmianie stron w dalszym ciągu stroną przeważającą była reprezentacja Polski, zwyciężając ostatecznie 14-punktową różnicą. Drużyna trenera Kovacika rozegrała kolejny dobry mecz, szczególnie w obronie, co okazało się kluczem do sukcesu. W czwartek na zakończenie turnieju rywalkami Polek będą Greczynki. Po powrocie z Aten "Biało-Czerwone" czekają treningi w kraju, a ich zwieńczeniem będą sparingi w Trutnowie z Czechami (24-25 czerwca). Polska - Chorwacja 71:57 (18:17, 27:13, 17:12, 9:15) Polska: Stephanie Mavunga 15, Aleksandra Parzeńska 12, Liliana Banaszak 9, Weronika Telenga 7, Agnieszka Skobel 6, Kamila Borkowska 6, Weronika Gajda 5, Julia Piestrzyńska 5, Zuzanna Sklepowicz 2, Julia Drop 2, Anna Jakubiuk 2, Anna Makurat 0. Najwięcej dla Chorwacji: Andrijana Cvitkovic 18, Michaela Lazic 13.