Na spotkanie z dziennikarzami Justyna Żurowska przyniosła tort. Jak powiedziała, by osłodzić tę smutną chwilę. Oświadczając, że podjęła decyzję o zmianie klubu miała łzy w oczach, podobnie jak towarzyszący jej trener Dariusz Maciejewski, pod którego skrzydłami rozwijała się jej sportowa kariera. "Jest to ostateczna decyzja. To co się dzieje w Gorzowie, to jak miasto potraktowało nas w tym sezonie, wskazuje na to, że w tym mieście nie ma szans na złoty medal, którego brakuje mi w kolekcji" - powiedziała na konferencji prasowej Żurowska. Na przełomie roku koszykarski klub z Gorzowa, podobnie jak inne w mieście, znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Samorząd, z uwagi na własne problemy budżetowe, drastycznie obniżył miejskie dotacje na sport wyczynowy. W przypadku AZS miało to natychmiast swój wydźwięk. Z drużyny odeszły Jelena Leuczanka, Kalana Greene i Johanna Leedham, co praktycznie przekreśliło marzenia o złocie. Justyna Żurowska nie ma jeszcze nowego klubu. Obecnie jest na etapie poszukiwania go wspólnie ze swoim menedżerem. "Nie wyobrażam sobie, żeby grać przeciwko Gorzowowi i wrócić do tej hali. Potrzebuję roku, żeby uspokoić się emocjonalnie i nabrać dystansu. Także nie będzie to klub polski" - dodała koszykarka. Dariusz Maciejewski podziękował swojej zawodniczce za lata wspólnej pracy. Podkreślił, że jest z nią silnie związany emocjonalnie. Przyznał, że on także ma propozycje nowej pracy. Powiedział, że ostatnio był nawet w Berlinie na spotkaniu przedstawicieli rosyjskich klubów i otrzymał kolejną konkretną ofertę. "Wstrzymam się jeszcze (z decyzją o odejściu z Gorzowa - przyp. red), bo bardzo mi leży na sercu, żeby koszykówka była tutaj na wysokim poziomie. Jeszcze poczekam" - powiedział szkoleniowiec KSSSE. Maciejewski liczy, że problemy AZS zostaną zauważone przez miasto i uda się poprawić sytuację finansową klubu, na tyle by jego drużyna nadal liczyła się w walce o medale mistrzostw Polski i mogła grać w rozgrywkach europejskich. Od tego uzależnia pozostanie w klubie, który tworzył. Pochodząca z Gryfina (woj. Zachodniopomorskie) 26-letnia Justyna Żurowska była związana z AZS PWSZ Gorzów od 2002 roku. Razem z tą drużyną sięgnęła m.in. po cztery medale mistrzostw Polski - dwa srebrne i dwa brązowe, ma za sobą występy z KSSSE w Eurolidze i w Pucharze FIBA. Żurowska jest reprezentantką Polski powołaną do szerokiej kadry na EURO 2011, które odbędzie się w naszym kraju. W sezonie 2010/11 KSSSE AZS PWSZ zdobył brązowy medal Ford German Ekstraklasy. W małym finale pokonał 3-1 Lotos Gdynia. Żurowska zdobywała w tych meczach najwięcej punktów dla swojego zespołu.