36-letni Navarro grał w reprezentacji Hiszpanii na igrzyskach w Rio de Janeiro i był to jego piąty turniej olimpijski. Podczas gdy inni znani na międzynarodowej arenie doświadczeni koszykarze, jak Argentyńczycy Manu Ginobili i Andres Nocioni czy kolega z reprezentacji Jose Calderon ogłosili tego lata, że kończą występy w drużynie narodowej, słynny "La Bomba" nie zamierza iść w ich ślady. "Motywacją jest poprawienie rekordu Epifanio w seniorskim zespole" - powiedział w katalońskim radiu RAC1. Obecnie ma za sobą 237 spotkań w reprezentacji - dwa mniej od Epifanio, byłego gwiazdora Barcelony. "Rozmawiałem o tym z Felipe Reyesem, który z kolei rozegrał w kadrze o jeden mecz mniej ode mnie. Zażartował, że jeśli nie będę kontynuował przygody z reprezentacją, to mnie prześcignie. Zamierzam jednak dobrze zaprezentować się w barwach Barcelony w najbliższym sezonie i wystąpić w Eurobaskecie, jeśli zostanę powołany" - dodał koszykarz wybrany MVP mistrzostw kontynentu na Litwie w 2011 roku, w których Hiszpanie wywalczyli złoty medal. Z Reyesem i Pau Gasolem Navarro grał w reprezentacji juniorów, która w 1999 roku zdobyła mistrzostwo świata juniorów.