- Jaki mam sposób na Turkoglu? To dobre pytanie - przyznaje trener "Biało-czerwonych" Muli Katzurin. - Mało zależy od tego, co my zrobimy. Więcej od niego, to świetny koszykarz, którego stać na świetne mecze - dodaje szkoleniowiec polskiej reprezentacji. Hedo Turkoglu w ostatnich latach należał do najlepszych niskich skrzydłowych w NBA. 30-letni Turek przed rokiem dostał nagrodę dla zawodnika, który poczynił największy postęp, w obecnym był jednym z liderów finalisty rozgrywek, Orlando Magic. Po zakończeniu sezonu kolega Marcina Gortata (nasz reprezentant przyznaje, że nie tylko Dwight Howard, ale i Turkoglu bardzo pomógł mu w aklimatyzacji w NBA) nie zdecydował się na przedłużenie umowy z klubem ze słonecznej Florydy i przeniósł się do Toronto Raptors. W Kanadzie podpisał 5-letni kontrakt opiewający na zawrotną sumę 56 milionów dolarów. Turecki skrzydłowy na parkiecie potrafi praktycznie wszystko, ale Gortat jest przekonany, że naszym zawodnikom uda się skutecznie utrudniać mu zadanie. - Moja rada dla kryjących go koszykarzy jest taka; nie dajcie się nabrać na jego zwody! - podkreśla środkowy "Biało-czerwonych". Siłą mocnego fizycznie Turkoglu są m.in. dynamiczne wejścia pod kosz. Tam z pewnością czekać będzie na niego Gortat, który może pochwalić się średnią 3,5 bloku na mecz na ME. Nasz lider notuje też po 13,5 zbiórki. - Chcę być najlepszym obrońcą mistrzostw - deklaruje Marcin. Dariusz Jaroń, Wrocław Zobacz również: Czy Polacy zdobędą medal w ME koszykarzy? Weź udział w dyskusji