Grający na co dzień w NBA Evan Fournier i Rudy Gobert, którzy pomogli "Trójkolorowym" wywalczyć srebrny medal olimpijski przed rokiem w Tokio, głośno wyrażali niezadowolenie z wyboru organizatorów i Międzynarodowej Federacji Koszykówki (FIBA). Fournier ocenił, że dach hali jest zbyt nisko, a Gobert żartował, że "nie będzie grał w pokoju, w którym wyskoku uderza głową o sufit" i już na poważnie dodał, że wybór takiego obiektu to wyraz braku szacunku wobec zawodników. Komitet Organizacyjny i FIBA przekazały, że po ostatnich ocenach "sportowych i technicznych" uzgodniono, że znaleziony zostanie inny obiekt do meczów fazy wstępnej turniejów koszykówki. Czytaj także: Były mistrz NBA dołączył do samoobrony Kijowa Paryscy działacze zapewnili, że w ciągu kilku miesięcy znajdą nową halę, która będzie spełniać zarówno wymagania olimpijskie, jak i przyświecające organizatorom zasady odpowiedzialności budżetowej oraz za środowisko naturalne. Decydujące spotkania turniejów koszykarzy i koszykarek ma gościć mogąca pomieścić 15 tysięcy kibiców słynna hala Bercy