Parker był najlepszym graczem spotkania, notując 18 punktów i 5 zbiórek. Bardzo dobrze dyrygował swoją drużyną i trafiał bardzo ważne rzuty w końcówce razem z kolegą z parkietów NBA - Nicolasem Batumem, który zdobył 15 punktów, trzykrotnie trafiając w meczu za trzy punkty. Dla dobrego zbilansowania drużyny grał podkoszowy Chicago Bulls Joakim Noah, który zaliczył fatalny występ w ataku trafiając zaledwie 1 z 8 rzutów z gry, ale dołożył do tego 8 zbiórek, przyczyniając się do wygranej w walce pod tablicami Trójkolorowych. W barwach Grecji nie zawiódł tylko środkowy Ioannis Bourousis, który zaliczył double-double zdobywając 18 punktów i 11 zbiórek. Ich zawiodły bardzo rzuty za trzy punkty, gdyż trafili ich zaledwie 3 na 21 prób. To był element decydujący o porażce drużyny z południa Europy. W całym meczu Grecy zanotowali skuteczność zaledwie na poziomie 34%, próbowali to nadrabiać częstymi wizytami na linii rzutów osobistych, skąd zdobyli 10 punktów więcej niż rywale, ale to nie wystarczyło. <a href="http://zkrainynba.pl/">Więcęj o NBA na blogu Piotra Zarychty</a> Rosja pokonała w Kownie wicemistrza Europy Serbię 77:67 (16:12, 18:15, 20:21, 23:19) i została ostatnim półfinalistą mistrzostw Europy. W piątkowym, wieczornym półfinale niepokonana w turnieju "Sborna" zmierzy się z Francją. Rosjanie zaprezentowali bardziej dojrzałą i lepszą koszykówkę. Prowadzili niemalże od początku różnicą 2-6 punktów, choć pierwsze cztery punkty w meczu uzyskał lider Serbii rozgrywający Milosz Teodosić. Spotkanie było emocjonujące, zacięte do ostatnich sekund. "Sborna" wygrała walkę pod tablicami (37:28) i jej gracze mieli mniej strat - 13, przy 19 Serbów. Remis był tylko w "pokojowej" rywalizacji kibiców. Zarówno Serbowie, jak i Rosjanie zajmujący dwa dolne sektory Kowno Areny, tuż przy parkiecie, głośno i na stojąco dopingowali swoich ulubieńców przez 40 minut spotkania. Po drugiej stronie, na trybunie VIP-ów, na której siedzieli byli koszykarze obydwu reprezentacji, emocje były podobne. Mistrz Europy z 2001 r., obecnie wiceprezes serbskiej federacji Dejan Bodiroga co chwilę łapał się za głowę, albo bił brawo młodszym kolegom. Litwa pokonała w Kownie Słowenię 80:77 (19:20, 25:13, 19:24, 17:20) w pierwszym meczu o miejsca 5-8 i wywalczyła tym samym prawo udziału w dodatkowym, przyszłorocznym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Londynie. Gospodarze zagrają o piąte miejsce, a Słowenia, która jest gospodarzem EuroBasketu w 2013 r., będzie walczyła o siódme. W dodatkowym turnieju kwalifikacyjnym do IO wystąpią zespoły, które na Litwie zajmą lokaty 3-6. Ćwierćfinały: Francja - Grecja 64:56 (14:17, 13:14, 13:12, 24:13) Francja: Tony Parker 18, Nando de Colo 16, Nicolas Batum 15, Ali Traore 6, Joalim Noah 5, Charles Kahudi 2, Florent Pietrus 2, Mickael Gelabale 0, Kevin Seraphin 0, Andrew Albicy 0, Boris Diaw 0. Grecja: Ioannis Bourousis 17, Antonios Fotsis 9, Nick Calathes 7, Konstantios Kaimakoglu 6, Nikolaos Zisis 6, Kostas Koufos 5, Konstantinos Papanikolaou 4, Michail Bramos 2, Konstantinos Vasileiados 0. Rosja - Serbia 77:67 (16:12, 18:15, 20:21,23:19) Rosja: Andriej Kirilenko 14, Andriej Woroncewicz 11, Wiktor Chriapa 11, Aleksiej Szwed 10, Witalij Fridzon 9, Timofiej Mozgow 8, Anton Ponkraszow 5, Siergiej Monja 5, Siergiej Bykow 4, Semen Antonow 0. Serbia: Milosz Teodosić 20, Nenad Krstić 13, Duszko Savanović 9, Kosta Perović 7, Marko Keselj 6, Nemanja Bjelica 5, Milan Macvan 5, Stefan Marković 2, Ivan Paunić 0; O miejsca 5-8: Litwa - Słowenia 80:77 (19:20, 25:13, 19:24, 17:20) Litwa: Mantas Kalnietis 17, Sarunas Jasikevicius 12, Darius Songaila 12, Rimantas Kaukenas 10, Robertas Javtokas 9, Jonas Valanciunas 8, Martynas Pocius 6, Simas Jasaitis 4, Paulius Jankunas 2, Krzysztof Ławrynowicz 0. Słowenia: Goran Dragić 16, Erazem Lorbek 16, Mirza Begić 11, Zoran Dragić 10, Saso Ozbolt 9, Matjaz Smodis 8, Jaka Laković 7, Uros Slokar 0, Edo Murić 0, Samo Udrih 0. półfinały: Hiszpania - Macedonia (godz. 16.30) Francja - Rosja (godz. 20) o miejsce 5-8: Grecja - Serbia (godz. 14) sobota: o miejsce 7: Słowenia - Grecja/Serbia(godz. 17) o miejsce 5: Litwa - Grecja/Serbia (godz. 20) niedziela: o trzecie miejsce - przegrani z półfinałów (godz. 16.30) finał - zwycięzcy półfinałów (godz. 20)