Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! - Sprawy potoczyły się bardzo szybko. Jestem zadowolona - powiedziała. Kontrakt z Fenerbahce Stambuł, podpisany w lipcu, został rozwiązany za porozumieniem stron. Trzy ostatnie sezony Kobryn grała w innej czołowej drużynie Euroligi UMMC Jekaterynburg. Polka nie zagra w środowym meczu tych rozgrywek z Uniqa Sopron, bo nie zostały jeszcze uregulowane sprawy formalne między klubami oraz w FIBA-Europe. Zadebiutuje w weekend w spotkaniu ligowym. - Po tym jak Fenerbahce rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, bardzo szybko otrzymałam propozycję z Avenidy. Nie zastanawiałam się długo. Tym bardziej, że wszystko potoczyło się w ciągu kilkudziesięciu godzin. To była najlepsza opcja i nie chodzi tu o wysokość kontaktu. Chciałam, by przerwa w grze była w środku sezonu jak najkrótsza. Salamanka to dobry klub i mam nadzieję, że będę tu spędzać więcej czasu na parkiecie niż w Stambule - powiedziała Kobryn. Kontrakt podpisała do końca sezonu. Reprezentantka Polski otrzymać powinna więcej minut także dlatego, że kontuzji doznała ostatnio środkowa hiszpańskiego zespołu Vanessa Ble. - Skład Avenidy nie jest bardzo głęboki jak w Fenerbahce. Nie byłam w Turcji zadowolona z minut, jakie spędzałam na parkiecie. Salamanka z tego co już zdążyłam się zorientować to piękno miasto. Zostałam przyjęta bardzo dobrze. Poza tym będę grać z Martą Fernandez, którą znam z Wisły - dodała. Przed sezonem Kobryn prowadziła rozmowy z Wisłą Can-Pack Kraków, w której występowała przez pięć sezonów (2007-2012). W Fenerbahce, czwartym zespole Euroligi minionego sezonu, Polka spędzała średnio w meczach tych rozgrywek 12,5 minuty. Mistrzyni WNBA z 2014 r. z Phoenix Mercury zdobywała dla aktualnego lidera tabeli grupy A 6,6 pkt i miała 3,5 zbiórki.