Koszykarki CCC wygrały z Nadieżdą 59:55 i zachowały szanse na awans do fazy play off Euroligi. Aby być pewnym miejsca w pierwszej czwórce w grupie, muszą wygrać za tydzień u siebie z ZVVZ USK Praga, ale nawet porażka przy korzystnych innych wynikach może im dać awans. Mistrzynie Polski dobrze zaczęły mecz, ale potem zanotowały kilka strat i najpierw zrobiło się 11:6 dla gospodarzy, a chwilę później po "trójce" Sandry Igueravide 14:8 i słowacki trener polkowiczanek Maros Kovacik poprosił o czas. Przerwa poskutkowała, bo spotkanie się wyrównało i przewaga Rosjanek przestała rosnąć. W drugiej kwarcie trwała wyrównana walka akcja za akcję. Polski zespół starał się nadal agresywnie bronić i wychodzić pressingiem, co zaczęło przynosić w końcu efekt, bo prowadzenie Nadieżdy malało. Po trafieniu Stylianii Kaltsidou zrobiło się już tylko 26:28. W końcówce tej partii gospodynie odskoczyły ponownie na sześć punktów (33:27), a ich dorobek był prawie taki jak w całym meczu w Polkowicach, kiedy przegrały 36:70. W trzeciej kwarcie po trafieniu dwóch rzutów osobistych Brionny Jones było już 41:32. Wtedy Kovacik wziął czas. Reprymenda poskutkowała, bo od tego momentu mecz zaczął przechylać się na stronę polskiej ekipy. Rosjanki nie mogły sobie poradzić z agresywną defensywą CCC i przez ponad pięć minut nie potrafiły trafić do kosza. Uczyniła to dopiero na dwie minuty przed końcem tej części spotkania Erica Wheeler, ale wtedy było już 45:43 dla mistrzyń Polski. Czwartą partię polkowiczanki rozpoczęły ze stratą dwóch oczek (47:49). Oba zespoły zaczęły grać nerwowo, popełniały proste błędy w ataku i miały problemy z punktowaniem. Tak było do stanu 53:53. Do końca pozostawało niewiele ponad trzy minuty, kiedy Temi Fagbenle wykorzystała dwa rzuty wolne, które okazały się kluczem do zwycięstwa. Kilka chwil później jeden wykorzystała Kaltsidou i dwa razy trafiła ponownie Fagbenle. Do końca pozostawała niespełna minuta. Rosjanki starały się grać szybko i rzucać z dystansu, ale nie trafiły już ani razu i koszykarki CCC mogły się cieszyć z wygranej. Grupa A Nadieżda Orenburg - CCC Polkowice 55:59 (18:12, 15:15, 16:20, 6:12) Nadieżda: Erica Wheeler 16, Brionna Jones 11, Ksenia Tichonenko 8, Sandra Igueravide 7, Laura Nicholls 6, Wiktoria Miedwiediewa 3, Anastazja Sziłowa 2, Zhosselina Maiga 2, Tatiana Burik 0, Olga Nowikowa 0; CCC: Styliani Kaltsidou 20, Jasmine Thomas 11, Temitope Fagbenle 11, Agnieszka Kaczmarczyk 6, Johannah Leedhman 5, Tiffany Hayes 4, Weronika Gajda 2, Karolina Puss 0. ZVVZ USK Praga - ESBVA Lille Metropole 84:68 UMMC Jekaterynburg - Famila Schio 77:46 Bourges Basket - Castors Braine 83:55 tabela: (x-awans do play-off) pkt M Z P kosze x-1. UMMC Jekaterynburg 25 13 12 1 1060:790 x-2. ZVVZ USK Praga 22 13 9 4 1040:931 x-3. Bourges Basket 21 13 8 5 964:866 4. CCC Polkowice 20 13 7 6 856:834 5. Nadieżda Orenburg 20 13 7 6 849:868 6. ESBVA Lille Metropole 17 13 4 9 801:969 7. Famila Schio 17 13 4 9 830:905 8. Castors Braine 14 13 1 12 771:1008 Grupa B Dynamo Kursk - Avenida Salamanka 69:51 Fenerbahce Stambuł - TTT Ryga 61:62 Olympiakos Pireus - Carolo Basket 79:54 czwartek Sopron Basket - Hatay BB Antiochia (godz.18.00) tabela: pkt M Z P kosze x-1. Dynamo Kursk 25 13 12 1 959:851 x-2. TTT Ryga 21 13 8 5 934:832 x-3. Fenerbahce Stambuł 21 13 8 5 946:887 4. Avenida Salamanka 19 13 6 7 891:921 5. Sopron Basket 18 12 6 6 867:814 6. Carolo Basket 17 13 4 9 913:1028 7. Hatay BB 17 12 5 7 826:912 8. Olympiakos Pireus 15 13 1 11 820:911