Z powodu pandemii koronawirusa zmieniono format rozgrywek Euroligi kobiet wprowadzając system turniejów w "bańkach" i podział na cztery grupy po cztery, a nie dwie po osiem zespołów. Zawodniczki VBW Arki zainaugurowały zmagania w grupie B od bardzo wysokiej porażki w Stambule z LDLC Asvel Feminin Lyon 57:89. Gdynianki źle rozpoczęły to spotkanie, bo w 4. minucie po rzucie córki byłego koszykarza Legii Warszawa Piotra Ciaka Heleny przegrywały 4:12. Trener Gundars Vetra wziął czas, ale po akcji 2+1 Michelle Plouffe rywalki prowadziły 15:4, a za chwilę 19:6. Mistrzynie Polski grały indywidualnie i chaotycznie, gubiły się w prostych sytuacjach i po 10 minutach przegrywały 14:25. W drugiej kwarcie zawodniczki Asvel nadal konsekwentnie dogrywały piłki pod kosz, co głównie wykorzystywała Aleksandra Crvendakic. W pierwszej połowie serbska silna skrzydłowa zdobyła 14 punktów i w 18. minucie zrobiło się 46:27 dla Asvel. Gdynianki rzuciły jednak dziewięć "oczek" z rzędu i na przerwę zeszły przy stanie 48:36 dla francuskiej drużyny. I w tym jednostronnym meczu był to właściwie jedyny udany fragment w ich wykonaniu. W przerwie łotewski szkoleniowiec nie zdołał bowiem zmobilizować swoich koszykarek. W trzeciej kwarcie zaprezentowały się one tragicznie i nie były w stanie znaleźć sposobu na zespół z Lyonu, który bezkarnie zdobył 16 punktów i wyszedł na prowadzenie 64:36. Strzelecką niemoc Arki dopiero po sześciu minutach i 10 sekundach przerwała Laura Miskiniene. W tym momencie spotkanie było praktycznie rozstrzygnięte i w ostatniej kwarcie na parkiecie pojawiły się głównie zawodniczki rezerwowe. Gdynianki przegrały walkę na tablicach (zaliczyły 36 zbiórek, a rywalki 47), zanotowały tylko 14 asyst (Asvel 29), w dodatku osiem ich rzutów zostało zablokowanych (same miały dwa bloki), ale o jej wysokiej porażce zadecydowała głównie fatalna skuteczność. Trafiły zaledwie 20 z 71 rzutów z gry (28,2 procent), natomiast Francuzki 36 z 69 (52,2 procent). W środę zespoły rywalizujące w grupie B mają wolne, natomiast w czwartek o godz. 15 VBW Arka zmierzy się z Fenerbahce, a o 18 ekipa z Pragi zagra z Asvel. (PAP) VBW Arka Gdynia - Asvel Feminin Lyon 57:89 (14:25, 22:23, 12:25, 9:16) VBW Arka: Marissa Kastanek 18, Alice Kunek 8, Barbora Balintova 8, Laura Miskiniene 4, Artemis Spanou 4, Angelika Slamova 4, Sonja Greinacher 4, Kamila Podgórna 3, Aldona Morawiec 2, Magdalena Szymkiewicz 2, Amalia Rembiszewska 0. LDLC Asvel Feminin: Aleksandra Crvendakic 21, Helena Ciak 17, Alysha Clark 12, Michelle Plouffe 11, Marine Fauthoux 8, Nayo Raincock-Ekunwe 8, Marine Johannes 7, Sara Chevaugeon 3, Ingrid Tanqueray 2, Juste Jocyte 0. md/ krys/