Starcie w Jekaterynburgu nie miało żadnego znaczenia dla układu w grupie B. Było pewne, że Rosjanki zajmą pierwsze miejsce, a CCC ostatnie i odpadnie z dalszej rywalizacji na europejskich parkietach. Początek spotkania w wykonaniu polkowiczanek był obiecujący i można było liczyć, że będą w stanie powalczyć o korzystny wynik. Przy stanie 4:4 Walerija Musina wykorzystała jeden z dwóch rzutów osobistych i CCC prowadziło. Przez kolejne pięć minut polski zespół zdołał jednak zdobyć zaledwie dwa punkty (Marija Rezan), a UMMC aż 17 i zrobiło się 21:7. Rozluźnione Rosjanki stanęły i w drugiej kwarcie po trafieniu Rezan było już tylko 28:26. Wystarczyło jednak niewiele ponad 60 sekund i drużyna z Jekaterynburga prowadziła już 36:26. Polkowiczanki szukały szans w rzutach z dystansu, ale po dwóch kwartach miały na koncie zaledwie jedną celną "trójkę", a rywalki pięć, z czego trzy trafiła Diana Taurasi. Zespół UMMC nie dał się już zbliżyć do siebie i w dalszej części meczu utrzymywał bezpieczną przewagę. Na minutę przed końcem trzeciej kwarty po trafieniu Emmy Meeseeman było 70:45 i jasne się stało, że emocji w tym meczu już nie będzie. UMMC Jekaterynburg - CCC Polkowice 94:57 (21:14, 24:21, 30:10, 19:12) UMMC Jekaterynburg: Emma Meeseeman 20, Diana Taurasi 18, Brittney Griner 15, Alba Torrens 11, Kristi Toliver 9, Jewgienia Beliakowa 8, Natalia Vieru 4, Olga Arteszina 3, Nika Baric 2, Sancho Lyttle 2, Deana Nolan 2, Marija Szerepanowa 0. CCC Polkowice: Marija Rezan 14, Mariona Ortiz 9, Raisa Musina 9, Ewelina Gala 8, Isabelle Harrison 7, Jamierra Faulkner 6, Angelika Stankiewicz 3, Walerija Musina 1, Magdalena Leciejewska 0, Magdalena Idziorek 0.