To pierwsza wygrana mistrzyń Polski w rozgrywkach. W poprzednim sezonie CCC również spotkał się w Eurolidze w grupie z Novi i dwa razy polski zespół był górą. Trener Jacek Winnicki liczył, że dobra passa w meczach z zespołem z Zagrzebia zostanie podtrzymana i jego drużyna po raz pierwszy w tym sezonie wygra w europejskich pucharach. Udało się, ale emocje były niemal do samego końca. Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana i bardzo słaba. Oba zespoły lepsze okresy gry przeplatały gorszymi i stąd też żadnej z ekip nie udało się uzyskać większej punktowej przewagi. Polkowiczanki grały szybciej i odważniej, ale miały gorszy procent skuteczności. Rywalki konstruowały akcje wolniej, lecz i tak potrafiły wypracować sobie czyste pozycje do rzutu. Trzecia kwarta była jeszcze gorsza. Co prawda w pewnym momencie CCC prowadził 45:40, ale szybko roztrwonił ciężko wypracowaną przewagę. W sumie w tej odsłonie spotkania mistrzynie Polski zdobyły zaledwie osiem punktów, a rywalki tylko oczko więcej. Po trzech kwartach na tablicy wyników widniał remis 45:45. Ostatnią odsłonę pojedynku oba zespoły zaczęły bardzo nerwowo i od prostych błędów. Szybciej grę uspokoiły polkowiczanki i po trafieniu Belindy Snell na sześć i pół minuty przed końcem CCC prowadził 54:47. To był decydujący moment spotkania. Mimo iż najlepsza na boisku Milica Dabović była wszędzie i robiła wszystko - rzucała, zbierała, rozgrywała - drużyna z Zagrzebia nie zdołała już odrobić strat. Po meczu powiedzieli: Vladimir Ivanković (trener Novi): "To był bardzo trudny dla nas mecz. Jestem rozczarowany postawą mojego zespołu. Nie mam pretensji, że przegraliśmy, ale mam pretensje o to, że zabrakło nam woli walki. Zwłaszcza w końcówce, która była kluczowa. Tego nie mogę zespołowi darować. Tak grać nie możemy, jeżeli chcemy wygrywać. Polkowice wykazały więcej woli walki i dlatego wygrały". Jacek Winnicki (trener CCC): "Wygraliśmy dzięki determinacji. Dobrze wyglądała też nasza gra w obronie w drugiej połowie. Jest pewien postęp i to cieszy. Staramy się grać szybko, co kosztuje nas momentami sporo strat. Ale z drugiej strony notujemy też dużo przechwytów. Liczę, że z meczu na mecz nasza gra będzie coraz lepsza. Teraz liczy się już kolejny mecz i walka o wyjście z grupy, bo to w tej chwili jest najważniejsze". Milica Dabović (zawodniczka Novi): "To był trudny i ciężki mecz. Nie zostawiłyśmy w pełni serca na parkiecie i chyba to zadecydowało. Jestem jednak dumna z mojego zespołu, bo nie mamy takich zawodniczek jak Polkowice, ale walczyłyśmy długo jak równy z równym. Mogę być zadowolona, bo nasz zespół robi postępy. Mamy młodą drużynę, który dobrze rokuje na przyszłość i jestem przekonana, że już niebawem przyjdą wygrane". Belinda Snell (zawodniczka CCC): "Cieszę się, że wygraliśmy pierwszy mecz w Eurolidze. W pierwszej połowie mieliśmy duży problem z zatrzymaniem Milicy, która zdobyła dużo punktów w tym fragmencie spotkania. Po przerwie było lepiej w obronie. Ważne były bloki Majewskiej w odpowiednich momentach spotkania. Nasza gra nie jest jeszcze idealna, ale będzie coraz lepsza. Taka wygrana motywuje i podbudowuje przed kolejnymi meczami". CCC Polkowice - WBC Novi Zagrzeb 62:53 (17:18, 20:18, 8:9, 17:8) CCC Polkowice: Belinda Snell 16, Walerija Musina 12, Agnieszka Majewska 8, Magdalena Skorek 8, Janel McCarville 6, Jelena Skerovic 6, Magdalena Leciejewska 4, Teja Oblak 2, Dominika Owczarzak 0, WBC Novi Zagrzeb: Milica Dabović 22, Iva Ciglar 10, Luca Ivanković 8, Eva Komplet 6, Lucila Pascua 5, Antonija Jurić 2, Lisa Karcić 0, Krisztina Raksanyi 0. Wyniki meczów 3. kolejki Euroligi (zespoły z grupy A ze względu na liczbę drużyn w tej grupie - sześć pauzowały): grupa B BK Imos Brno - Nadieżda Orenburg 76:67 Wisła Can-Pack Kraków - Fenerbahce Stambuł 69:73 Lattes Montpellier - Rivas Ecopolis Vaciamadrid 58:53 pauzował Euroleasing Sopron 1. Rivas Ecopolis Vaciamadrid 3 2 1 205:189 5 2. Fenerbahce Stambuł 2 2 0 144:133 4 3. Lattes Montpellier 2 2 0 117:110 4 4. Wisła Can-Pack Kraków 3 1 2 196:196 4 5. BK Imos Brno 3 1 2 205:207 4 6. Euroleasing Sopron 2 1 1 137:138 3 7. Nadieżda Orenburg 3 0 3 195:225 3 grupa C CCC Polkowice - WBC Novi Zagrzeb 62:53 Kibirkstis VICI Wilno - Perfumeria Avenida Salamanka 81:64 czwartek: Galatasaray Stambuł - Spartak Moskwa Region (godz. 18.00) pauzował ZVVZ USK Praga 1. Galatasaray Stambuł 2 2 0 173:123 4 2. Kibirkstis VICI Wilno 2 2 0 149:130 4 3. ZVVZ USK Praga 2 2 0 114:99 4 4. CCC Polkowice 3 1 2 172:180 4 5. Perfumerias Salamanka 3 1 2 179:206 4 6. WBC Novi Zagrzeb 3 0 3 172:211 3 7. Spartak Moskwa Region 1 0 1 47:57 1