Dla wicemistrzyń Polski czwartkowe spotkanie było debiutem w elitarnej Eurolidze. Podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza już w pierwszym meczu zmierzyły się we własnej hali z mistrzem tych rozgrywek Perfumerias Avenida Salamanka, która przyjechała w niemal najsilniejszym składzie. Początek meczu należał do hiszpańskiego zespołu. Po trafieniach Dewanny Bonner i Marissy Coleman już po trzech minutach prowadził 8:2. Gospodynie często traciły piłkę i wolno rozgrywały swoje akcje, pudłując nawet w dogodnych sytuacjach. Czas wzięty przez trenera Koziorowicza uspokoił nieco grę, ale i tak na przerwę jego podopieczne schodziły przy niekorzystnym wyniku 9:14. W drugiej kwarcie mistrzynie Euroligi zaczęły popełniać coraz więcej prostych błędów przy rozgrywaniu piłki. Zawodniczki CCC poprawiły natomiast obronę, po dobrych akcjach Agaty Gajdy i Joanny Walich zdołały zmniejszyć straty do zaledwie jednego punktu (21:22), a po chwili wyszły na pierwsze w tym meczu prowadzenie (25:24). Końcówka należała jednak do koszykarek z Półwyspu Iberyjskiego (33:32). Trzecia cześć spotkania była bardzo zacięta. Przez długi czas żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie choćby kilkupunktowej przewagi, zaś prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. O wyniku kwarty zadecydowały błędy, a tych mniej popełniły podopieczne trenera Lucasa Mondelo i to one schodziły z parkietu prowadząc 49:43. Ostatnie 10. minut meczu przebiegało niemal w całości pod dyktando zawodniczek z Salamanki, które zdominowały grę pod tablicami. Po szybkich kontratakach i rzutach Marty Fernandez wyszły na jedenastopunktowe prowadzenie (58:47), które z czasem jeszcze się powiększyło. Ostatecznie mistrzynie Euroligi zwyciężyły 52:74. Kolejny mecz koszykarki CCC rozegrają 19 października na wyjeździe, a ich rywalem będzie Fenerbahce Stambuł. Po meczu powiedzieli: Trener Perfumerias Avenida Salamanka Lucas Mondelo: - Wysoki wynik może być mylący, bo było to naprawdę trudne spotkanie. Popełniliśmy na początku sporo błędów, trzeba było później korygować i dopasowywać nasze ustawienie poprzez częste rotacje. W drugiej części meczu narzuciliśmy szybsze tempo gry i było już dużo lepiej. Bardzo podobała mi się gra drużyny z Polkowic i widzę dla nich piękną przyszłość, dziękuję także za bardzo miłe przyjęcie. Koszykarka Perfumerias Avenida Salamanka Marta Fernandez: - Dobrze znałam zespół CCC, bo przecież grałam kilka lat w Polsce. Było to ciężkie spotkanie i zwycięstwo nie przyszło nam łatwo. Cieszymy się bardzo, bo ten sukces jest dla nas bardzo ważny. Trener CCC Polkowice Krzysztof Koziorowicz: - Trzy kwarty były dla nas otwarte i potrafiliśmy trzymać wynik. Niestety, prowadząc tylko poukładaną grę nie mogliśmy z taką drużyną wygrać, potrzeba było trochę fantazji i chyba tego nam zabrakło. Dziewczyny były zestresowane i próbowałem je uspokajać, ale jeśli się pierwszy raz gra w takich rozgrywkach i z takim rywalem, to napięcie pojawia się zawsze. Myślę, że teraz z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Kapitan CCC Polkowice Gintare Petronyte: - To był dla nas bardzo trudny mecz, nasz pierwszy w Eurolidze i byłyśmy troszkę przestraszone. Nasze rywalki zasłużyły na zwycięstwo, bo popełniłyśmy zbyt dużo strat i błędów, a one zagrały dużo lepiej w obronie. CCC Polkowice - Perfumerias Avenida Salamanka 52:74 (9:14, 23:19, 11:16, 7:25) CCC Polkowice: Walerija Musina 12, Agata Gajda 11, Iva Perovanovic 9, Joanna Walich 8, Sharnee Zoll 8, Evanthia Maltsi 2, Gintare Petronyte 2, Agnieszka Majewska 0, Megan Frazee 0. Perfumerias Avenida Salamanka: Dewanna Bonner 21, Marta Fernandez 18, Marta Xargay 9, Marissa Coleman 8, Laura Antoja 4, Lucila Pascua 4, Anna Vajda 4, Sonja Kireta 4, Isabel Sanchez 2, Allison Feaster-Strong 0, Jael Freixanet 0. Widzów: 1000. Wyniki 1. kolejki Euroligi: grupa A czwartek Seat Unisze Gyor - ROS Casares Walencja 63:80 Galatasaray Stambuł - VICI Aistes Kowno 83:66 środa Lotos Gdynia - UMMC Jekaterynburg 57:68 Bourges Basket - ZVVZ USK Praga 63:51 grupa B czwartek CCC Polkowice - Perfumerias Avenida Salamanka 52:74 Beretta Famila Schio - Nadieżda Orenburg 81:69 środa Uniqa Euroleasing Sopron - Tarbes GB 77:58 pauzowało Fenerbahce Stambuł grupa C środa Frisco Brno - Spartak Moskwa Region 70:87 Wisła Can-Pack Kraków - Good Angels Koszyce 52:45 BLMA Montpellier - CB Taranto 82:65 Rivas Ecopolis Vaciamadrid - Gospic Croatia 69:74