EuroBasket 2022 trwa w najlepsze - można by rzec, że jesteśmy w zasadzie w połowie rozgrywek fazy grupowej tego turnieju, bowiem za nami już trzy kolejki spotkań. Niestety, święto koszykówki nie obyło się bez pewnych kontrowersji - uwagę mediów przyciąga zwłaszcza sprawa możliwego pobicia tureckiego zawodnika Furkana Korkmaza i groźba ze strony jego kadry dotycząca wycofania się z zawodów. To jednak nie wszystko, bo duże zamieszanie wzbudziło również pewne wydarzenie z meczu Litwa - Niemcy, przez które pierwsza z wymienionych reprezentacji straciła szansę na potencjalną wygraną w tej potyczce. Niestety w sprawie tej wymienione muszą zostać m.in. nazwiska polskich sędziów - Wojciecha Liszki i Michała Proca. EuroBasket 2022. Poważny błąd m.in. polskich sędziów. FIBA reaguje Przypomnijmy: w niedzielę Niemcy wygrali z Litwinami 109-107, natomiast do tego, by rozstrzygnąć ich rywalizację, potrzebne były aż dwie dogrywki, bowiem po czterech kwartach na tablicy wyników widniał remis 89-89. Problem jednak w tym, że zespół Litwy... nie dostał szansy na wykonanie jednego z przysługujących mu rzutów wolnych, a to mogło zaważyć na ewentualnym zwycięstwie w podstawowym czasie gry. W czasie trzeciej kwarty, przy stanie 63-60 na korzyść Niemców, ofiarą faulu padł Jonas Valanciunas i tym samym przyznano mu możliwość oddania dwóch rzutów wolnych. Taka decyzja nie spodobała się trenerowi naszych zachodnich sąsiadów, Gordonowi Herbertowi, który został ukarany faulem technicznym. W konsekwencji Valanciunas powinien był rzucać trzy razy, ale... ten fakt umknął trójce sędziowskiej. Formalny protest Litwinów na nic się nie zdał, bo miał on wpłynąć do FIBA zbyt późno. Organizacja jednak miała zareagować na swój sposób i zawiesić arbitrów - takie informacje podaje dziennikarz George Zakkas z greckiego portalu SDNA. Jeśli to się potwierdzi, to Liszki, Proca i Mazzoniego już nie zobaczymy w akcji podczas tegorocznego EuroBasketu. EuroBasket 2022. Polska niebawem zagra z Holandią Tymczasem reprezentacja Polski kontynuuje zmagania na tym prestiżowym turnieju - w poniedziałek "Biało-Czerwoni" pokonali Izrael 85-76 i tym samym mogli schodzić do szatni w znacznie lepszych humorach niż po meczu z Finlandią, która okazała się poza zasięgiem graczy Igora Miliczicia. Następnym rywalem Polaków będzie ekipa Holandii - mecz odbędzie się we wtorek 6 września o godz. 14.00. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego wydarzenia wraz z Interią Sport.