Z powodu pandemii COVID-19 spotkania mają się odbyć w systemie turniejowym w "bańce" w Walencji. Rywalizujący w grupie A biało-czerwoni 28 listopada zagrają z Rumunami, a dwa dni później z ekipą Izraela. Wszyscy koszykarze kadry przeszli testy na COVID-19, które zostaną powtórzone w niedzielę. Dopiero po uzyskaniu wyników zostanie wybrany skład na mecze w Hiszpanii. Część zespołu wraz z trenerem Taylorem, który od kilku dni przebywa w Polsce, poleci do Walencji bezpośrednio z Warszawy w poniedziałek, a część dotrze na turniej ze swoich klubów. Z powodu koronawirusa nie odbędą się zajęcia w stolicy, a drużyna po raz pierwszy będzie trenować dopiero w Walencji. W gronie powołanych jest m.in. Mateusz Ponitka, jednak jeden z liderów reprezentacji 23 i 26 listopada ma rozegrać w barwach Zenita Sankt Petersburg mecze Euroligi w hiszpańskiej Vitorii oraz w Kownie. Taylor sięgnął też po A.J. Slaughtera, który w tym sezonie jeszcze nie pojawił się na boisku z powodu problemów zdrowotnych. Kilka dni temu dołączył do zespołu Herbalife Gran Canaria, z którym latem podpisał kontrakt. Z kolei Jarosław Zyskowski z RETAbet Bilbao czeka na kolejne wyniki badań po tym, jak w jego zespole został wykryty przypadek koronawirusa. Urazy i problemy zdrowotne wyeliminowały m.in. powołanych wcześniej Jakuba Karolaka (Legia Warszawa), Aleksandra Balcerowskiego (Herbalife Gran Canaria) czy Mathieu Wojciechowskiego (Le Portel). W "16" na mecze w Walencji jest 10 z 12 koszykarzy, którzy wywalczyli ósmą lokatę w ubiegłorocznych mistrzostwach świata. Brakuje Balcerowskiego i byłego kapitana Adama Waczyńskiego (Unicaja Malaga), który nie został uwzględniony w składzie już na lutowe spotkania eliminacji. Powodem był konflikt na linii federacja - zawodnik.