Prezes klubu Rafał Czarkowski przyznał, że rozmowy były bardzo trudne. Zawodnik ma zagrać w meczu z Asseco Prokomem Gdynia 3 marca. Lawal sezon 2011/2012 rozpoczął w barwach Zastalu i niemal od razu stał się czołową postacią na swojej pozycji w całej Tauron Basket Lidze. Ostatni mecz w zielonogórskim klubie rozegrał 26 listopada w Kołobrzegu. Zakończenie lockautu w lidze NBA sprawiło, że Lawal wrócił do Stanów Zjednoczonych. Tam nie zdołał przebić się do składu ani Phoenix Suns, ani San Antonio Spurs i związał się z chińskim zespołem Flying Tigers. - Lawalowi skończył się kontrakt w Chinach i nie został przedłużony. Tym samym stał się wolnym zawodnikiem. Usiedliśmy do negocjacji z jego agencją oraz agentem i dogadaliśmy się. Jeśli nic złego się nie wydarzy, to w przyszłym tygodniu powinien być w Zielonej Górze. Lawal wyrażał chęć powrotu do naszego zespołu, ale przyznam, że rozmowy były bardzo trudne - powiedział Czarkowski. Umowa została podpisana na dwa miesiące. W praktyce ma jednak obowiązywać do zakończenia przez Zastal gry w Tauron Basket Lidze w tym sezonie.