Obrończynie tytułu z Krakowa są coraz bliżej zdobycia 22. korony mistrzowskiej w historii. W niedzielę po raz drugi pokonały CCC Polkowice, ale do rozstrzygnięcia finału play off na korzyść Wisły potrzebne są jeszcze dwa zwycięstwa. Przez dwie kwarty żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie większej niż czteropunktowej przewagi. O triumfie "Białej Gwiazdy" zadecydowała trzecia odsłona. Rozpoczęła się ona przy prowadzeniu CCC 33:32. Jednak w 28. minucie po rzucie za trzy punkty Erin Phillips było 50:41 dla Wisły. Polkowiczanki w tym okresie gry nie radziły sobie z krakowską defensywą. Zupełnie pogubiły się w ostatnich sekundach tej odsłony. Straciły w przeciągu kilku sekund cztery punkty pod rząd. Równo z syreną trafiła do kosza Taj MacWillimas i było 58:47. W ostatniej kwarcie mistrzynie kraju kontrowały przebieg gry. Po rzucie Milki Bjelicy osiągnęły największą w tym spotkaniu 18-punktową przewagę (68:50), zwyciężając ostatecznie 72:60. W pierwszym meczu krakowianki wygrały 73:59. Trzecie oraz czwarte spotkanie odbędzie się w piątek i sobotę w Polkowicach. Po meczu powiedzieli: Trener CCC Polkowice Arkadiusz Rusin: "W pierwszej połowie nawiązaliśmy walkę z Wisłą. Po przerwie wyszliśmy na boisko przy naszym jednopunktowym prowadzeniu. Nie wiem co się potem stało z zespołem". Trener Wisły Can-Pack Kraków Jose Hernandez: "Już wczoraj byliśmy przekonani, że dziś czeka nas cięższy mecz niż sobotni. Myślę, że przeprowadzane rotacje w drużynie w pierwszych 20 minutach gry pozwoliły nam wyjść na drugą połowę świeższymi. W drugiej odsłonie CCC zdobyło tylko 27 punktów". Drugi mecz o złoty medal: Wisła Can Pack Kraków - CCC Polkowice 72:60 (17:19, 15:14, 26:14, 14:13) Stan rywalizacji play off (do czterech zwycięstw) 2-0 dla Wisły. Wisła Can-Pack Kraków: Ewelina Kobryn 20, Anke De Mondt 16, Taj McWilliams 14, Erin Phillips 12, Milka Bjelica 4 Paulina Pawlak 3, Ana Dabovic 3, Nicole Powell 0, Petra Ujhelyi 0. CCC Polkowice: Jantel Lavender 15, Evanthia Maltsi 13, Agnieszka Bibrzycka 10, Iva Perovanovic 8, Sharnee Zoll 8, Walerija Musina 4, Joanna Walich 2, Agnieszka Majewska 0, Agata Gajda 0.