Broniące tytułu zawodniczki VBW Arki wygrały do tej pory komplet 27 ligowych spotkań - 20 w fazie zasadniczej oraz po trzy w ćwierćfinale z CTL Zagłębiem Sosnowiec i w półfinale z Basketem 25 Bydgoszcz. W pierwszej finałowej konfrontacji, która także toczy się do trzech zwycięstw, koszykarki CCC wysoko zawiesiły poprzeczkę mistrzyniom Polski. 17 sekund przed ostatnią syreną był remis 67:67, ale cztery sekundy przed końcem Australijka Alice Kunek, która z dorobkiem 20 punktów była najskuteczniejszą zawodniczką Arki, zapewniła triumf swojemu zespołowi. "Był to niezwykle trudny i dramatyczny mecz. Dziwna była zwłaszcza jego końcówka, którą wygraliśmy, ale niewiele brakowała, abyśmy zeszli z parkietu pokonani. Jesteśmy jednak szczęśliwi, bo na wysokości zadania stanęła Kunek, która trafiła najważniejszy rzut. Pierwsze zwycięstwo w takiej serii zawsze jest niezwykle istotne, a jego styl nie ma większego znaczenia. W niedzielę zrobimy wszystko, aby wygrać po raz drugi" - zapowiedział Vetra. Drugie finałowe spotkanie rozpocznie się w niedzielę, także o godz. 17 w Gdyni. "Rywalki zagrały dzisiaj bardzo dobrze i jutro spodziewamy się równie trudnego meczu. Mam nadzieję, że przystąpimy do niego z większą energią niż do tego spotkania i wierzę, że znowu okażemy się lepsze. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ponownie nie będzie łatwo" - stwierdziła Barbora Balintova. Słowacka rozgrywająca Arki zanotowała double-double, bo do 17 punktów dołożyła 10 asyst, miała też siedem zbiórek. W ekipie przyjezdnych najbardziej we znaki dała się gdyniankom autorka 23 "oczek" Amerykanka Aaryn Ellenberg-Wiley. Bardzo dobrze spisywała się również Dragana Stankovic. 26-letnia serbska środkowa rzuciła 11 punktów, zanotowała ponadto siedem zbiórek, sześć asyst oraz cztery bloki.