To pierwszy awans drużyny ze Spokane do fazy "Sweet Sixteen" do 2009 roku, a trzeci w ostatnich 15 sezonach. Polak rozpoczął mecz w pierwszej piątce, grał 27 minut. Zdobył dziewięć punktów, trafiając cztery z sześciu rzutów z gry i jeden z czterech wolnych. Miał też cztery zbiórki (trzy w obronie), cztery asysty, przechwyt, dwa bloki i trzy straty. Najwięcej punktów dla zwycięzców uzyskali Kyle Wiltjer - 24 (4/6 za trzy) oraz Litwin Domantas Sabonis - 18 i dziewięć zbiórek, a dla zespołu Iowy (rozstawionego w regionie z numerem 7) Jarrod Uthoff - 20. W hali KeyArena w Seattle podopieczni trenera Marka Few prowadzili od początku do końca. Polski środkowy wyróżnił się szczególnie w pierwszej połowie, wygranej 46:29, gdy drużyna trafiła 62 procent rzutów z gry. Torunianin uzyskał wówczas siedem punktów i czterokrotnie asystował przy koszach zdobywanych przez kolegów. Po przerwie rywalom nie udało się zmniejszyć straty do jednocyfrowego wymiaru. W końcówce meczu Gonzaga powiększyła różnicę nawet do 22 punktów (85:63). Bulldogs, rozstawieni z numerem 2 w regionie i klasyfikowani na 7. miejscu w całej lidze, mają obecnie bilans 34 zwycięstwa i dwie porażki. W kolejnym spotkaniu, w półfinale South Region, ich rywalami będą w piątek w Houston rozstawieni w regionie z numerem 11 koszykarze UCLA Bruins, którzy wygrali 92:75 z UAB Blazers (14). W sezonie zasadniczym Gonzaga pokonała drużynę Uniwersytetu Kalifornijskiego w grudniowym meczu w Los Angeles 87:74, ale w 2006 w roku została wyeliminowana przez UCLA właśnie w fazie Top 16.