Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas dla sportowców. W tym okresie bowiem zawodnicy, bez względu na uprawianą przez nich dyscyplinę, mogą nacieszyć się kilkoma dniami wolnego, aby niedługo później wznowić treningi. Niestety, nie wszyscy w tym roku od razu będą mogli wrócić do przygotowań do dalszych występów na arenach międzynarodowych. Jak poinformowały francuskie media, w Boże Narodzenie około południa w kompleksie Sportica w Dunkierce wybuchł pożar. Portal "L'Equipe" donosił wówczas, że do zaprószenia ognia doszło na jednej ze zjeżdżalni tamtego basenu. Pożar ten rozprzestrzenił się błyskawicznie i służby ratunkowe przez wiele godzin starały się go opanować. Przed godziną siedemnastą w mediach społecznościowych dziennikarze opublikowali nagranie z miejsca zdarzenia, na którym widać, jak chmury czarnego, gęstego dymu wręcz pożerały budynek. Fatalna seria, niechlubny rekord NBA pobity. Kibice żądają zakończenia farsy Kompleks Sportica w Dunkierce zniszczony po pożarze. Koszykarze klubu BCM Gravelines-Dunkerque nie mają gdzie trenować Choć, jak potwierdziły francuskie media, w pożarze tym nikt nie został poszkodowany ani ranny, wiele osób boleśnie odczuło skutki tej tragedii. Zniszczenie kompleksu Sportica oznacza brak miejsca na treningi dla lokalnego klubu BCM Gravelines-Dunkerque, występującego w najwyższej lidze francuskiej. Głos w sprawie wielkiej tragedii zabrała także francuska minister sportu Amelie Oudea-Castera. 45-latka podziękowała strażakom, którzy w Boże Narodzenie swój czas spędzili próbując opanować szalejący w kompleksie sportowym ogień. Kobieta przekazała także słowa wsparcia zawodnikom klubu BCM Gravelines-Dunkerque. W czwartek 28 grudnia BCM Gravelines-Dunkerque mieli zmierzyć się w kompleksie Sportica z Paris Basketball w ramach rozgrywek Betclic Elite. Mecz ten, jak twierdzą francuskie media, został przełożony, jednak nie doczekaliśmy się jeszcze oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Już nie Luke, a Łukasz. Gwiazda ligi pomoże polskiej reprezentacji?