- Kiedy pięć lat temu oglądałem relację ze zmagań triathlonistów, zafascynowało mnie to. Razem z żoną postanowiliśmy spróbować sił i teraz zawsze w przerwie między rozgrywkami startujemy w tych zawodach. Po zakończeniu koszykarskiej kariery chcę się skupić wyłącznie na triathlonie i wystartować w mistrzostwach świata Ironman na Hawajach - powiedział najskuteczniejszy zawodnik drużyny z Katalonii w Eurolidze. 30-letni Doellman w 19 spotkaniach obecnego sezonu tych rozgrywek tylko raz nie wyszedł na parkiet w pierwszej piątce Barcelony. Zdobył do tej pory 215 pkt i jako jedyny w zespole przekroczył barierę 200 pkt. Średnio notuje 11,3 pkt w meczu, 5,1 zb. i 1,3 as. Zawody triathlonowe rozgrywane są na różnych dystansach. Rywalizacja Ironman o mistrzostwo świata na Hawajach jest najbardziej mordercza: zawodnicy płyną na dystansie 3,8 km, jadą na rowerach na trasie długości 180 km oraz muszą pokonać maraton (42 km 195 m). Mający 208 cm wzrostu Doellman, który w minionym sezonie został uznany najlepszym koszykarzem hiszpańskiej ligi ACB oraz poprowadził BC Valencia do triumfu w Pucharze Europy (otrzymał tytuł MVP finału) jest znany z atletycznego przygotowania oraz dobrej koordynacji ruchowej. Nie ukrywa, że zawdzięcza to właśnie triathlonowi. - Starty w zawodach triathlonowych traktuję jako fizyczne i mentalne przygotowanie do sezonu koszykarskiego. Bardzo lubię rywalizację na świeżym powietrzu, a trudności tej dyscypliny pozwalają przełamywać fizyczne ograniczenia organizmu - dodał.