Polscy koszykarzy zawojowali mistrzostwa Europy 2022, docierając do fazy medalowej turnieju kończonego w niedzielę w Berlinie. Po pokonaniu w rundzie play off Ukrainy i faworyzowanej Słowenii - z czołowym graczem NBA Luką Donciciem w składzie - awansowali do półfinału. W piatek Biało-czerwoni wysoko ulegli Francji 54:95, a dziś o 17.15 zagrają o brązowy medal z współgospodarzami turnieju, Niemcami. Eurobasket 2022. Igor Milicić z sukcesem zastąpił Mike'a Taylora Jednym z bohaterów polskiej ekipy niewątpliwie jest trener Igor Miliczić, który objął kadrę w pażdzierniku ubiegłego roku, po zwolnieniu Amerykanina Mike'a Taylora. - Bardzo fajnie funkcjonuje cały zespół. Każdy z zawodników wniósł wkład w ten sukces. Sztab trenerski, na czele z Igorem Miliciciem, dokłada swoją cegiełkę. Cieszę się, bo ten wybór nie był oczywisty. Pamiętam, jak byłem krytykowany za tę decyzję, a dzisiaj, z perspektywy czasu, można powiedzieć, że była ona słuszna - zacierał ręce prezes PZKosz. Radosław Piesiewicz w rozmowie z PAP podczas sobotniego ogłoszenia Polski współgospodarzem kolejnego Eurobasketu, w 2025 roku. Biało-czerwoni w półfinale Eurobasketu 2022. Co dalej z Igorem Miliciciem? Nic dziwnego, że rodzą się pytania, co dalej z Miliciciem, pomimo faktu, że posiadający także polskie obywatelstwo 46-letni chorwacki szkoleniowiec ma kontrakt z PZKosz. ważny do końca 2023 roku. - Jeśli trener otrzyma propozycję z klubu euroligowego, to może być lekki problem z dalszym prowadzeniem polskiej kadry. Daliśmy mu szansę i tę szansę wykorzystał. Jeśli będzie miał propozycję, to nie będziemy stawać mu na ścieżce jego rozwoju - przyznał Radosław Piesiewicz cytowany przez serwis WP Sportowe Fakty. Rozmowy dotyczące przyszłości selekcjonera mają być prowadzone po zakończeniu mistrzostw Europy.