Griner miała grać w rosyjskiej lidze koszykówki. Nigdy jednak nie zadebiutowała, bo została zatrzymana jeszcze na lotnisku. Do zatrzymania doszło 17 lutego. Przy Amerykance znaleziono wkłady do e-papierosów z olejem haszyszowym, który w Rosji jest zakazany. Koszykarka przedstawiła dokumenty, z których wynikało, że substancja została przepisana przez lekarza i pomaga w leczeniu bólów i drobnych urazów po meczach. To jej jednak nie pomogło i rosyjski sąd skazał ją na 9 lat więzienia. Griner przeniesiona. Prawnicy nie wiedzą, gdzie przebywa Do tej pory Griner przebywała w moskiewskim areszcie. Teraz została przeniesiona do kolonii karnej, gdzie ma rozpocząć odbywanie kary. Agencja Reuters poinformowała, że prawnicy koszykarki wydali w tej sprawie oświadczenie. Napisali, że nie znają dokładnej lokalizacji Griner, ani miejsca jej przeznaczenia. Podkreślono jednak, że zgodnie z rosyjskimi procedurami, po przybyciu koszykarki na miejsce, zespół prawny i ambasada USA mają zostać poinformowane. Amerykańska dyplomacja zapewnia, że cały czas walczy o uwolnienie Griner. Prezydent Joe Biden, że sprawa koszykarki będzie jedyną o jakiej zamierza rozmawiać z Władimirem Putinem na szczycie G20 na Bali, który odbędzie się 15 i 16 listopada. Nie wiadomo jednak, czy rosyjski prezydent w ogóle się tam pojawi, choć zaproszenie dostał.