Reprezentacja Mali w czterech dotychczasowych spotkaniach poniosła komplet porażek i straciła nawet teoretyczne szanse na awans do kolejnej fazy turnieju. Spotkanie z Serbią przypieczętowało ich los, a po meczu w strefie wywiadów doszło do gorszących scen. Dwie koszykarki z Mali Salimatou Kourouma i Kamite Elisabeth rzuciły się na siebie z pięściami. Omal nie doszło do regularnej bójki, ale na szczęście koleżanki z reprezentacji zdążyły w porę zareagować i po krótkiej szarpaninie zdążyły rozdzielić krewkie zawodniczki. Wszystko odbywało się w strefie wywiadów, tak więc nic dziwnego, że zostało wychwycone przez kamery. FIBA zapowiedziała we wtorek, że wszczyna śledztwo w sprawie tego wydarzenia. Trudno wyobrazić sobie jakikolwiek inny scenariusz, niż surową karę dla obu koszykarek. Co prawda można zrozumieć emocje i rozczarowanie po pożegnaniu z mistrzostwami świata, ale dla takich obrazków nie powinno być miejsca na imprezie tej rangi. Czytaj także: Marcin Gortat wraca do NBA