Koszykarze Asseco Prokom nie zdołali po raz pierwszy w historii swoich występów w Eurolidze pokonać Maccabi. Co prawda przez 30 minut gospodarze toczyli z 50-krotnym mistrzem Izraela wyrównaną walkę, ale w ostatniej kwarcie rywale nie pozostawili gdynianom żadnych złudzeń. Wygrali ją aż 29:8.W zespole gości wystąpił David Logan, który w latach 2008-2010 wywalczył z Asseco Prokom dwa tytuły mistrza Polski. W Ergo Arenie były reprezentant biało-czerwonych rozegrał się dopiero w drugiej połowie, w której zdobył 11 punktów.Początek spotkania był obiecujący dla gospodarzy. Co prawda w piątej minucie po zagraniu Ricky'ego Hickmana goście prowadzili 12:8, ale 120 sekund później po trafieniu Łukasza Koszarka zrobiło się 16:12 dla Asseco Prokom. Świetnie w tym okresie spisywał się niewiele grający w poprzednich meczach Ryan Richards, który zdobył do tej pory osiem punktów. W 17. minucie po kolejnym rzucie Richardsa przewaga gospodarzy wynosiła już 10 punktów - 38:28.Drugą połowę mistrzowie Izraela rozpoczęli od celnego rzutu za linii 6,75 metra Yogeva Ohayona. Goście zaczęli powoli odrabiać straty i w 29. minucie po trójce Logana przegrywali tylko 58:60. Po kolejnej akcji byłego zawodnika Asseco Prokom Maccabi wyszło w 33. minucie na prowadzenie 66:65.Trener Kestutis Kemzura natychmiast poprosił o czas, jednak za chwilę litewski szkoleniowiec jeszcze raz zmuszony był skorzystać z przysługującej mu przerwy w grze. Po powrocie na parkiet za trzy ponownie trafił Logan, a kolejne punkty dołożył Eliyahu i w 34. minucie goście wygrywali 71:65.Koncert zespołu z Tel Awiwu trwał w najlepsze. Po następnym rzucie zza linii 6,75 Logana oraz akcji Shawna Jamesa w 38. minucie zrobiło się 84:70 dla Maccabi. Bezradni mistrzowie Polski całkowicie stracili już ochotę do walki.Na zakończenie tego euroligowego sezonu gdynianie, którzy nie zdołali zakwalifikować się do TOP 16, zmierzą się w najbliższy czwartek w Sienie z Montepaschi. Powiedzieli po meczu: Trener Maccabi David Blatt: - Ten mecz był zdecydowanie ważniejszy dla nas, bo to my cały czas walczymy o pierwsze miejsce w grupie. Koszykarze Asseco Prokom naprawdę bardzo dobrze spisywali się w trzech pierwszych kwartach, jednak ostatnia całkowicie należała do nas. Zagraliśmy w niej tak, jak sobie tego życzyłem. Muszę przyznać, że mistrzowie Polski zrobili w porównaniu do pierwszych spotkań spory postęp. W zespole jest wielu utalentowanych koszykarzy i widać w ich grze rękę trenera Kemzury. Jestem też pod wielkim wrażeniem hali, w której przyszło nam występować. To naprawdę przepiękny obiekt. Chciałbym, żeby nasi zawodnicy też w takim regularnie mieli okazję grać".Trener Asseco Prokom Kestutis Kemzura: - Dobrze graliśmy przez 30 minut, ale w ostatniej kwarcie koszykarze z Tel Awiwu zwyczajnie nam odjechali. W tym fragmencie zanotowaliśmy aż 11 strat i właśnie ten element zadecydował głównie o naszej porażce. Popełniliśmy wiele prostych błędów, a tak klasowa drużyna jak Maccabi ich nie wybacza. Straciliśmy koncentrację w obronie i rywale mieli okazje rzucać z otwartych pozycji. Zgubiliśmy wcześniejszy rytm i nie byliśmy już w stanie wrócić do gry. Być może były to nasze najlepsze 33 minuty w tym sezonie w Eurolidze. Do tego momentu świetnie spisywaliśmy się głównie w defensywie, bo w ogóle nie pozwoliliśmy rywalom na skorzystanie z ich najsilniejszej broni jaką jest kontratak. W pierwszej połowie goście przeprowadzili tylko trzy takie akcje. Cieszy mnie również dobra postawa naszych młodych zawodników, Mahalbasicia, Ponitki i Richardsa. Asseco Prokom Gdyni- Maccabi Tel Awiw 73:89 (19:15, 23:20, 23:25, 8:29) Asseco Prokom: Rasid Mahalbasic 14, Mateusz Ponitka 13, Jerel Blassingame 13, Łukasz Koszarek 10, Ryan Richards 10, Alex Acker 6, Adam Hrycaniuk 5, Piotr Pamuła 2, Piotr Szczotka, Krzysztof Roszyk.Maccabi Electra: Ricky Hickman 20, Lior Eliyahu 16, Yogev Ohayon 14, David Logan 12, Shawn James 10, Malcolm Thomas 8, Devin Smith 6, Nik Caner-Medley 2, Giorgi Shermadini 1, Moran Roth, Sylven Landesberg, Itay Segev. Wyniki: Alba Berlin - Unicaja Malaga 63:74 Asseco Prokom Gdynia - Maccabi Electra Tel Awiw 73:89 piątek: Elan Chalon-Sur-Saone - MDP Siena (godz. 21.00) (x- awans do TOP 16) tabela: x-1. Maccabi Tel Awiw 16 9 7 2 732:646 x-2. Unicaja Malaga 16 9 7 2 676:653 x-3. MDP Siena 13 8 5 3 688:641 x-4. Alba Berlin 13 9 4 5 660:6706 ------------------------------------------------------ 5. Elan Chalon-sur-Saone 10 8 2 6 612:654 6. Asseco Prokom Gdynia 10 9 1 8 609:713