Zespoły prowadzone przez Andreja Urlepa i Eugeniusza Kijewskiego odniosły drugie zwycięstwa z rzędu, a ekipa z Ostrowa Wlkp. oraz Unia-Wisła nie wygrały jeszcze w tym sezonie. W Ostrowie, zwycięstwo Anwilu, dla którego 18 punktów zdobył Gintaras Kadziulis (7/13 z gry), ani przez moment nie podlegało dyskusji. Goście wygrali pierwszą kwartę 28:10 i nie oddał prowadzenia do końcowej syreny. Andrija Sola uzyskał 22 punkty dla Stali, która miał znacznie słabszą skuteczność z gry (33 proc., przy 58 proc. Anwilu) i zdecydowanie przegrała rywalizację na tablicach (26-34). W Krakowie Unia-Wisła ambitnie walczył z mistrzem Polski Prokomem Trefl Sopot i momentami nawiązywał nawet wyrównaną walkę, ale nie był w stanie wygrać całego meczu. Asem atutowym gospodarzy był w sobotę 37-letni Amerykanin Michael Ansley, ale nie miał należytego wsparcia wśród pozostałych zawodników. Pierwsza kwarta była wyrównana. Obydwa zespoły grały uważnie w defensywie. W drużynie krakowsko-tarnowskiej skuteczny był Ansley, który w pierwszej kwarcie zdobył aż 12 punktów. Natomiast pozostali koszykarze gospodarzy zbyt często pudłowali. W zespole gości celnymi rzutami popisywał się po indywidualnych akcjach Adam Wójcik. W drugiej części coraz bardziej wyraźna stawała się przewaga Prokomu. Goście w 18. minucie prowadzili różnicą 12 punktów (39:27), ale gospodarze nie dawali za wygraną. W końcówce poderwali się ataku i zaczęli grać bardziej skutecznie. Znów serią celnych rzutów popisał się Ansley i gospodarze zniwelowali prowadzenie Prokomu do różnicy pięciu punktów. W ostatniej kwarcie meczu koszykarze z Sopotu dominowali na parkiecie. Przeprowadzali szybkie ataki, kończone celnymi rzutami. Natomiast gospodarze opadli z sił i popełniali wiele błędów. Ansley, który prawie nie schodził z parkietu nie miał już tak pewnej ręki. Niespodzianką 2. kolejki była porażka wicemistrza Polski. Deichmann Śląsk Wrocław uległ w Bydgoszczy w pojedynku z Astorią 67:85. Była to druga przegrana młodej ekipy słoweńskiego trenera Tomo Mahorica. W spotkaniu beniaminków zdecydowanie lepszy okazał się Turów Zgorzelec pokonując Polpharmę Starodarg Gd. różnicą 25 pkt. Gospodarze wygrali walkę pod tablicami 31:23, zaś w ataku nie do zatrzymania byli Amerykanin Brandun Hughes i Mirosław Łopatka. Hughes prócz 22 punktów zanotował też 6 asyst, a polski środkowy oprócz takiej samej zdobyczy punktowej jak Amerykanin miał także 10 zbiórek. Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW punktów w 2. kolejce