Po słabym (jak na Team USA) pierwszym meczu w ramach turnieju La Caja Magica, trener Mike Krzyżewski wystawił zupełnie inną, pierwszą piątkę w składzie Kevin Durant, Derrick Rose, Andre Iguodala, Chauncey Billups, Lamar Odom. Amerykanie rozpoczęli od mocnego uderzenia i po zaledwie czterech minutach gry prowadzili 16:3. Oblicze gry trenera Sergio Scariolo całkowicie odmienił Ricky Rubio. Rozgrywający Barcelony w całym meczu zanotował 7 punktów, 3 asysty i 4 przechwyty, a w ostatnich sekundach spotkania miał szansę przesądzić o losach spotkania w pojedynkę, jednak wtedy na drodze stanął mu Kevin Durant. Gwiazdor z Oklahomy był tego dnia absolutnie nie do zdarcia. Zaliczył 25 pkt., i 10 zbiórek, a w ostatnich chwilach meczu zablokował rzuty Rubio i Rudy'ego Fernandeza dzięki czemu Amerykanie mogli cieszyć się z jednopunktowego zwycięstwa nad mistrzami Europy i świata. Warto podkreślić, że w ekipie gospodarzy świetny mecz rozegrał inny gracz Barcelony, Juan Carlos Navarro, który zdobył tego dnia 20 punktów notując także 6 asyst. PS. w ekipie USA ani minuty nie rozegrali Rajon Rondo i Kevin Love. Hiszpania - USA 85:86 (16:23, 17:22, 25:24, 27:17) Hiszpania: Navarro 20, M.Gasol 17, Reyes 16, Vazquez 8, Rubio 7, Fernandez 5, Garbajosa 4, Llull, Mumbru 3, Claver 1, San Emeterio 0, Calderon 0 USA: Durant 25 , Rose 13,Odom 12, Billups 10, Westbrook 8, Curry 7, Gay 4, Iguodala 4, Chandler 3, Gordon 0 Dyskutuj o koszykówce na naszym blogu!