Środkowy z Torunia rozpoczął mecz w pierwszej piątce. Przebywał na parkiecie 22 minuty, trafił siedem z 10 rzutów za dwa punkty oraz obydwa wolne, miał zbiórkę w ataku, asystę i przechwyt. Mecz w hali McCarthey Athletic Center w Spokane, gdzie Bulldogs wrócili po ponad trzech tygodniach gier na wyjazdach, obejrzało 6000 widzów. Reprezentanta Polski chwalił po spotkaniu trener Mark Few. - W ostatnim miesiącu Shem (tak nazywają Karnowskiego w zespole - red.) wykonał wielką pracę. Pewnie wykonuje swoje rzuty - powiedział. W poprzednim meczu z Portland Pilots, wygranym 87:75, Polak zdobył 21 pkt, także będąc czołowym strzelcem zespołu. Został ostatnio uznany graczem tygodnia w West Coast Coanference. - Shem grał dziś jak prawdziwy środkowy - dodał Pangos. Koszykarze Gonzagi, klasyfikowani coraz wyżej w rankingu drużyn NCAA (obecnie na 6. miejscu), mają bilans 15 wygranych przy zaledwie jednej porażce. Czwartkowe zwycięstwo było ósmym z rzędu w sezonie, a już 33. kolejnym na własnym parkiecie. W całej lidze dłuższą serię wygranych u siebie ma tylko renomowany zespół uniwersytetu Duke - 41.