Kontuzja Sochana przed startem NBA. Już wszystko jasne, Polak na liście
Jeremy Sochan w ostatnich miesiącach nie ma szczęścia do urazów. Problemy zdrowotne wykluczyły gwiazdora między innymi z tegorocznego Eurobasketu. Sytuacja miała polepszyć się po powrocie do Stanów Zjednoczonych, lecz za oceanem również nie obyło się bez perturbacji. Jedyny Polak w najlepszej koszykarskiej lidze świata opuścił spotkania przedsezonowe, co nie zwiastowało niczego dobrego. 16 października przyszły natomiast niepokojące wieści. Nazwisko 22-latka znalazło się na liście.

Niestety chodzi o niezbyt miłą listę, ponieważ w czwartkowy wieczór stało się jasne, że Jeremy Sochan najprawdopodobniej nie zaprezentuje się kibicom w pierwszym meczu sezonu. Znakiem ostrzegawczym były wspomniane na wstępie potyczki mające przygotować zespół do walki o stawkę. Polak nie powąchał parkietu ani przez minutę. I niestety sytuacja nie ulegnie zmianie. O niezbyt dobrej sytuacji naszego rodaka rozpisują się media w Teksasie.
Ponadto kilka słów o 22-latku znalazło się na oficjalnej stronie NBA. "Sochan powrócił w środę do gry 5 na 5 i doznał kontuzji po wcześniejszym zmaganiu się z nieujawnionym urazem" - czytamy na wspomnianej witrynie. Więcej szczegółów podał Jared Weiss. "Jeremy Sochan skręcił dziś lewy nadgarstek na treningu i prawdopodobnie opuści mecz otwarcia, jak podają Spurs. Wczoraj wrócił do gry 5 na 5 i właśnie tam doznał kontuzji" - napisał dziennikarz The Athletic.
Jeremy Sochan opuści inaugurację NBA. Złe wieści ze Stanów Zjednoczonych
Lokalne media informują, że występ 22-latka na inaugurację jest wykluczony. Powrócić do składu może on jednak w każdej chwili, ponieważ uraz nie wydaje się poważny. Polak to niejedyny zawodnik San Antonio Spurs z kłopotami zdrowotnymi. Z urazem prawego ścięgna podkolanowego zmaga się choćby jeden z liderów drużyny, De'Aaron Fox. Zwłaszcza bez Amerykanina znacząco zmniejszy się siła rażenia popularnych "Ostróg". A już pierwsze spotkanie będzie prestiżowe, bo podopiecznych Mitcha Johnsona czeka podróż do lokalnych rywali z Dallas.
Na szczęście to nic poważnego, więc nie będzie miało dużego wpływu na sezon. To tylko drobny uraz. Takie rzeczy zdarzają się w sporcie non stop. To normalne
Kto wie, być może naszego rodaka kibice w akcji zobaczą już 25 października. Wówczas San Antonio Spurs zagrają w Nowym Orleanie z miejscowymi Pelicans.











![Spektakularny strzał w el. MŚ. Kibice wstali z miejsc. "Nowy Yamal" [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXIJMEDRPBE4D-C401.webp)

