Ekipa Sacramento Kings zakończyła sezon regularny NBA na dziewiątym miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej, co dało jej szansę na wzięcie udziału w rozgrywkach play-in i przedłużenie swoich marzeń dotyczących gry w play-offach. Ostatecznie jednak "Królowie" ulegli Dallas Mavericks 106:120 i tym samym zakończyli kampanię 2024/2025. O jednym z kluczowych graczy Kings, DeMarze DeRozanie, zrobiło się jednak wkrótce potem głośno z powodów zupełnie pozasportowych... Niepokojące wieści ws. trenera Sochana. 76-latek zemdlał w restauracji DeMar DeRozan wdał się w bójkę w restauracji. Nagranie już krąży po sieci Jak bowiem informuje TMZ DeRozan wdał się w bójkę w restauracji serwującej sushi znajdującej się w kalifornijskim mieście Calabasas. Na ujawnionym przez portal nagraniu widać, jak zawodnik szarpie się z leżącym na ziemi mężczyzną - później zaś obu panów rozdziela obecna na miejscu kobieta, a sportowiec wycofuje się do innej części budynku. Co doprowadziło gracza zespołu z Sacramento do takiej wściekłości? TMZ, powołując się na relację naocznego świadka, podaje, iż osoba, z którą DeRozan się starł, podeszła do koszykarza i przyłożyła mu do twarzy "świecący jasnym światłem telefon". Po takim opisie można wywnioskować, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z kibicem, który chciał zrobić gwiazdorowi zdjęcie i po prostu w swym zachowaniu przekroczył pewne granice. Na powyższym nagraniu zresztą słychać, jak fan krzyczy do 35-latka, by ten mu zwrócił jego smartfon... Na miejsce zdarzenia miała zostać wezwana nawet karetka, a kibic musiał zostać opatrzony po tym, jak "w wyniku walki szkło i sztućce poleciały ze stołów". Lokalna policja oczywiście również trafiła na miejsce starcia - dochodzenie jest w toku. Sacramento Kings z kolei na razie nie zareagowali na całą tę historię. Sochan złożył ważną deklarację. Chodzi o grę w kadrze. To już lada moment NBA. Pierwsze mecze play-offów już za nami W NBA tymczasem rozpoczęły się już play-offy - swoje pierwsze mecze w serii wygrały ekipy Indiana Pacers, New York Knicks, Denver Nuggets oraz Minnesota Timberwolves, pokonując odpowiednio Milwaukee Bucks, Detroit Pistons, Los Angeles Clippers oraz Los Angeles Lakers. 20 kwietnia - w porach atrakcyjnych dla europejskich fanów, bo o 19.00 i 21.30 odbędą się mecze Thunder - Grizzlies oraz Celtics - Magic. Nocą z niedzieli na poniedziałek dojdzie ponadto do starć Cavaliers - Heat oraz Rockets - Warriors. Ligowe finały mają rozpocząć się 5 czerwca.