Razem z Koszarkiem, który w sobotę rozwiązał kontrakt, z gdyńską drużyną mieli także pożegnać się Przemysław Zamojski i Adam Hrycaniuk. Całej trójce działacze klubu zaproponowali wcześniej sięgającą ponad 50 procent redukcję zarobków. Zamojski również miał propozycję ze Stelmetu, natomiast Hrycaniuka chciały pozyskać dwa kluby - PGE Turów Zgorzelec i Trefl Sopot. Po rozmowach z prezesem Asseco Prokom Przemysławem Sęczkowskim ta dwójka zostanie jednak w Gdyni. Tymczasem szkoleniowcy mistrzów Polski szukają nowego rozgrywającego, który miałby wypełnić lukę po odejściu Koszarka, w przy okazji specjalnie nie nadszarpnąć klubowego budżetu. Obecnie trener Andrzej Adamek ma do dyspozycji tylko jednego klasycznego zawodnika prowadzącego grę, Tomasza Śniega. Nowym rozgrywającym Asseco Prokom miałby zostać Amerykanin.