Zespół z Sopotu awans do półfinału wywalczył po raz ósmy w historii klubu i po raz ósmy z rzędu. Mistrz Polski wygrał rywalizację 3-2 po zaciętej walce i tylko w ostatnim, piątym meczu 1/4 finału nie pozostawił koszykarzom Atlasu wątpliwości, kto dyktował warunki gry. W półfinale Asseco zmierzy się z Anwilem Włocławek. Pierwsze spotkanie w rywalizacji do czterech zwycięstw odbędzie się w poniedziałek w Sopocie. "Rywale, szczególnie wysocy Stali: Jovanovic i Jocovic postawili naszym wysokim twarde warunki. W ćwierćfinale to właśnie wysocy nie grali tak jak powinni i liczę na to, że Pat Burke i Filip Dylewicz dzięki tym spotkaniom zaczną wchodzić do gry i w półfinale będą prezentować się lepiej. Do obwodowych zawodników nie mam zastrzeżeń po rywalizacji w ćwierćfinale. Musimy grać równo, dobrze i na obwodzie i pod koszem, bo Anwil na pewno będzie dobrze przygotowany do walki" - ocenił sytuację w zespole przed półfinałami trener Asseco Litwin Tomas Pacesas. "To był bardzo trudny i ciężki mecz psychicznie dla zespołu. Wierzę, że to pomoże nam w dalszej walce w play off i następna runda, mecze z Anwilem, będzie dla nas łatwiejsza" - powiedziała PAP Wiera Wakulenko.