Po utracie mistrzowskiego tytułu w Zielonej Górze postanowiono jak najszybciej zacząć budować nowy zespół, który miałby w przyszłym roku wywalczyć złoty medal. Takiemu zadaniu będzie próbował sprostać Adamek, który po trzech latach zmienia na posadzie trenera Stelmetu Uvalina. Dotychczasowy asystent Serba w swojej karierze prowadził już m.in. Śląsk Wrocław, Górnik Wałbrzych, a także Asseco Gdynię, z którym został mistrzem Polski. Nowy trener wicemistrzów Polski zdaje sobie sprawę, że w nadchodzącym sezonie czeka go trudne wyzwanie. "Mam świadomość, że przejęcie drużyny w takim momencie - po utracie tytuł, jest bardzo odpowiedzialnym zadaniem. Zdaję sobie sprawę z ciężaru, jaki spocznie na moich barkach, ale będę starał się podtrzymać medalową tradycję tego zespołu i znowu walczyć o tytuł" - przyznał Adamek na łamach oficjalnej strony klubu. Szkoleniowiec nie będzie miał dużo czasu na skompletowanie składu. Zielonogórzanie już w połowie września wystąpią w eliminacjach Euroligi, w związku z czym będą mieli mniej czasu na przygotowanie do sezonu niż inne zespoły. Sytuację ułatwia jednak fakt, że czołowi polscy zawodnicy mają podpisane kontrakty ze Stelmetem i nowy trener będzie mógł się skupić głównie na doborze zawodników zagranicznych. "Bardzo dużą wagę przykładam do charakteru koszykarzy. Będę szukał takich graczy, którzy zostawią serce na parkiecie, a także znają znaczenie słowa drużyna i potrafią nad nią przełożyć swoje cele indywidualne. W mojej opinii odpowiedni dobór ludzi jest kluczem do budowy zespołu na nowy sezon. Mam już wytypowanych kilku konkretnych graczy, ale wiadomo, że nie każdego z nich, z różnych względów, będziemy mogli zakontraktować" - zaznaczył Adamek. Trener Stelmetu nie wybrał jeszcze swoich asystentów. Wszystko wskazuje jednak na to, że jednym z nich zostanie Arkadiusz Miłoszewski, który prowadzi obecnie reprezentację Polski do lat 18. Drugim asystentem trenera, podobnie jak w poprzednim roku, zostanie Artur Gronek.