Bez zmagającego się z kontuzją palca Ryana Harrowa przystąpili koszykarze Rosy Radom do czwartkowego spotkania. Pod nieobecność amerykańskiego rozgrywającego jego rolę próbowali przejąć najlepsi strzelcy zespołu: Michał Sokołowski i AJ English, a z ławki rezerwowych pomagać im miał Daniel Szymkiewicz. Z kolei w drużynie aktualnego mistrza Polski gotowy do gry okazał sięJames Florence, którego zabrakło w wygranym przez zielonogórzan wtorkowym meczu tych drużyn. Pod nieobecność Harrowa trener gospodarzy Wojciech Kamiński do gry w pierwszej piątce desygnował Filipa Zegzułę. 23-letni koszykarz już w pierwszej kwarcie odpłacił się za zaufanie szkoleniowca trzema celnymi rzutami za trzy i w dużej mierze dzięki jego skuteczności radomianie wygrali tę część gry 23:19. Problemy z trafianiem z dystansu długo mieli za to goście. Ratowała ich jednak skuteczność spod kosza i półdystansu duetu Czarnogórców: Vladimira Dragicevicia (18 pkt) i Borisa Savovicia (21 pkt). Głównie dzięki nim po trzech kwartach Stelmet Enea tracił do gospodarzy tylko trzy punkty (58:61). Kanonadę "trójek" mistrzowie Polski zafundowali za to rywalom w czwartej, decydującej odsłonie. Łącznie takich rzutów trafili aż sześć, a prym w tym wiedli Litwin Martynas Gecevicius (14 pkt) i rozgrywający reprezentacji Polski Łukasz Koszarek (9 pkt). Stelmet zdobył w tej kwarcie aż 35 punktów i po objęciu 7-punktowego prowadzenia na cztery minuty przed końcem kontrolował sytuację do ostatniej syreny. Stelmet Enea wygrał ostatecznie 93:83 i wygrywając serię ćwierćfinałową 3-1 awansował do półfinału Energi Basket Ligi. W nim podopieczni Andrieja Urlepa zmierzą się z najlepszym zespołem sezonu zasadniczego Anwilem Włocławek. Rywalizacja rozpocznie się 11 maja we Włocławku. Rosa Radom - Stelmet Enea Zielona Góra 83:93 (23:15, 15:18, 23:21, 22:35) Rosa Radom: Michał Sokołowski 17, Filip Zegzuła 16, A.J. English 13, Patrik Auda 11, Igor Zajcew 11, Marcin Piechowicz 9, Daniel Szymkiewicz 5, Michael Fraser 1, Szymon Szymański 0, Maciej Bojanowski 0. Stelmet Enea BC Zielona Góra: Boris Savović 21, Vladimir Dragicević 18, Martynas Gecevicius 14, Adam Hrycaniuk 10, Przemysław Zamojski 9, Łukasz Koszarek 9, James Florence 9, Filip Matczak 3, Jarosław Mokros 0.