Ze składu z poprzedniego sezonu w Śląsku nie pozostał żaden kluczowy zawodnik. Zmieniono także trenera i w nowych rozgrywkach drużynę poprowadzi doskonale znany w Polsce z pracy m.in. w Stelmecie Zielona Góra - Uvalin. We wrocławskim klubie włodarze nie ukrywają, że chcą, aby zespół zrobił kolejny krok naprzód i poprawił pozycję z poprzedniego sezonu, kiedy został sklasyfikowany na szóstej pozycji. - Dla nas jest ważne, że od czterech lat krok po kroku się rozwijamy i nadal chcemy iść w tym kierunku. Celem jest powrót na swoje miejsce, kiedy Śląsk był wielkim klubem i wzorem dla innych. Krok po kroku się do tego zbliżamy i liczymy, że trener Mihailo Uvalin nam w tym pomoże - powiedział prezes zarządu Śląsk Wrocław Basketball Michał Lizak. Serbski szkoleniowiec przyznał, że praca w takim klubie jak Śląsk Wrocław to dla niego duże wyzwanie. - Śląsk to klub z piękną historią i widać, że ludzie żyją tutaj koszykówką. Nie można jednak tylko żyć przeszłością, ale trzeba patrzeć w przyszłość. Czeka nas bardzo dużo pracy, ale ja pracy nigdy się nie bałem - dodał. Uvalin ma w kadrze w tym momencie dziesięciu zawodników. Umowy z Śląskiem mają podpisane: Amerykanin Rashad Madden, Norbert i Maksym Kulonowie, Wojciech Jakubiak, Artur Wnętrzak, Kamil Chanas, Michał Jankowski, Mateusz Jarmakowicz, Serb Sasa Borovnjak i Jarvic Williams. Do tego dochodzą młodzi gracze, na których we Wrocławiu bardzo liczą. Z myślą wyszukiwania i ogrywania młodych talentów w pierwszej lidze będzie występował drugi zespół Śląska złożony niemal cały z młodzieżowców, którego trenerem jest Tomasz Jankowski. - Od dwóch lat staramy się wdrażać nasz projekt wyszukiwania i promocji młodych talentów. Było z tym na początku ciężko, ale teraz jest już lepiej. Mamy już zorganizowany internat dla 17 młodych koszykarzy, którzy będą tam mieli świetne warunki do mieszkania. Ich celem będzie praca, gra w pierwszej lidze i walka o promocję do zespołu ekstraklasy - dodał Jankowski. Kolejnym krokiem w odbudowie potęgi Śląska ma być start w nowych rozgrywkach europejskich - FIBA Euro Cup. Wrocławianie w fazie grupowej zmierzą się z Royal Hali Gazientep (Turcja), BC Siauliai (Litwa) i Interem Bratysława (Słowacja). Trener Uvalin nie chciał powiedzieć, na co liczy w europejskich pucharach. "Nie wiem, jak będzie prezentował się nasz zespół. Ta drużyna, którą mamy teraz, będzie za miesiąc wspólnej pracy wyglądała zupełnie inaczej, a za kolejne sześć miesięcy jeszcze inaczej. Do tego mogą dojść transfery, ale to dopiero za kilka tygodni, kiedy będziemy wiedzieli, kogo nam jeszcze brakuje. Na razie więc praca, a później będziemy się zastanawiali, na co nas stać" - wyjaśnił. Śląsk w trakcie przygotowań rozegra m.in. dwa sparingi z Albą Berlin, a także weźmie udział w trzech turniejach, w tym jeden zostanie zorganizowany we Wrocławiu. Tuż przed samym startem ligi (10 października) zespół trenera Uvalina dwa razy zmierzy się z PGE Turowem Zgorzelec.