- Otrzymałem propozycje z wielu klubów europejskich, lecz wybrałem Polskę, ponieważ jest tu bardzo silna liga i gra się co prawda dużo fizycznie, lecz na bardzo wysokim poziomie technicznym. Kontrakt z polskim zespołem był najlepszą alternatywą w mojej karierze - powiedział 47-krotny reprezentant Finlandii na antenie fińskiej telewizji YLE. 26-letni Lindbom jest wychowankiem helsińskiego klubu ToPo (Torpan Pojk). W ubiegłym roku na gali fińskiego sportu otrzymał prestiżową nagrodę - stypendium fundacji Tre Smeders, przyznawane najbardziej utalentowanym szwedzkojęzycznym fińskim sportowcom pochodzącym z Helsinek. W sparingu z Legią, przegranym przez Rosę 84:88, mierzący 206 cm Fin był najlepszym strzelcem radomskiego zespołu - zdobył 16 pkt, trafiając m.in. trzykrotnie za trzy. - Wiele zagrywek było pod Carla, również po to, żeby jak najszybciej się ich nauczył. Jestem zbudowany jego postawą, powinien być dla nas dużym wzmocnieniem - ocenił trener Robert Witka, cytowany przez stronę internetową Rosy. W swojej karierze Lindbom grał poza Finlandią również w ligach Niemiec (Skyliners Frankfurt), LItwy (Juventus Utena) i ostatnio Chorwacji (KK Vrijednosnice Osijek). Zbigniew Kuczyński