Skibniewski ostatnie trzy sezony spędził w Śląsku Wrocław, gdzie w 2000 roku także rozpoczynał karierę. W lutym bieżącego roku rozwiązał jednak kontrakt, gdyż - jak podkreślił - jego dorobek, 5,4 pkt i 3,6 asysty w 20 meczach nie odzwierciedlał jego formy i ambicji. "Jestem zły na te wyniki i dlatego tym chętniej przystałem na propozycję kontraktu we Włocławku, gdzie również poprzedni sezon był stracony. Teraz wszyscy mamy ten sam cel - odbudować się i udowodnić, że jeszcze na wiele nas stać. I od razu dodam, że od lutego nie próżnowałem. Trenowałem w WKK Wrocław pod okiem Tomasza Niedbalskiego i Bartosza Pasternaka, a także korzystałem z usług trenera personalnego Piotra Mielczarka" - powiedział zawodnik na oficjalnej stronie włocławskiego klubu. Parę rozgrywających stworzy wraz z Łączyńskim, z którym, jak pokazał w reprezentacji świetnie potrafią się uzupełniać. Rok temu duet ten wspólnie wprowadził Polskę do EuroBasketu 2015. "Bardzo pozytywnie wspominam współpracę z Kamilem i wierzę, że tak samo będzie we Włocławku. Poza nim nasz zespół to jednak zupełnie nowi ludzie, nowe wyzwania i nowe szanse. Będę się starał całym sercem, żeby to zadziałało" - dodał Skibniewski. Obecnie 32-letni koszykarz przebywa na zgrupowaniu kadry narodowej, przygotowującej się w Wałbrzychu do wrześniowych mistrzostw Europy. W reprezentacji rozegrał 79 spotkań (drugi staż wśród powołanych przez trenera Mike'a Taylora, po Łukaszu Koszarku - 126) i zdobył 300 punktów. Skład Anwilu Włocławek powoli nabiera kształtów. Wcześniej umowy z klubem podpisali wspomniany Łączyński, rzucający obrońcy Bartosz Diduszko i Grzegorz Kukiełka oraz silny skrzydłowy Rosjanin Fiodor Dmitriew.