Spotkanie było równie zacięte jak pierwszy mecz tych ekip w Saratowie, gdzie również triumfowali zawodnicy trenera Żana Tabaka (89:86). Pod nieobecność kontuzjowanego (w meczu z Uniksem Kazań) środkowego Drew Gordona w kolejnym spotkaniu bardzo dobrze zaprezentował się chorwacki podkoszowy Ivica Radic - osiągnął tzw. double-double mając 15 pkt i 13 zbiórek. Skuteczny był także Joe Thomasson, który trafił wszystkie trzy próby za trzy punkty oraz dwa wolne, a także cztery z siedmiu rzutów "za dwa". Były zawodnik Stelmetu Markel Starks uzyskał dla gości osiem punktów. Zielonogórzanie prowadzili różnicą 10 pkt na początku czwartej kwarty (81:71), ale ekipa rosyjska nie rezygnowała z walki i do końca walczyła o wynik, przez co mecz był zacięty i ciekawy do ostatnich sekund. Koszykarze z Zielonej Góry z bilansem 7-10 zajmują ósme miejsce w 13-zespołowej Lidze VTB. Prowadzą Chimki Moskwa z 15 wygranymi w 16 meczach. Kolejne spotkanie zespół trenera Tabaka rozegra po przerwie na turniej finałowy Pucharu Polski i spotkania reprezentacji w eliminacjach mistrzostw Europy - 1 marca na wyjeździe zmierzy się z Parmą Perm. Stelmet Enea BC Zielona Góra - Awtodor Saratow 98:91 (28:22, 21:28, 29:18, 20:23) Stelmet Enea BC: Joe Thomasson 19, George King 18, Ludvig Hakanson 16, Ivica Radić 15, Tony Meier 12, Jarosław Zyskowski 9, Łukasz Koszarek 5, Marcel Ponitka 4, Mikołaj Witliński 0, Przemysław Zamojski 0; Najwięcej punktów dla Awtodora: Mouhammadou Jaiteh 18, Ryan Boatright 16, Orlando Johnson 15.