Mistrzowie Polski kolejny sezon w europejskich pucharach rozpoczęli od porażki z niżej notowanym zespołem z Niemiec. Zdecydowała o tym przede wszystkim fatalna czwarta kwarta, którą włocławianie przegrali 14:27, ale w całym meczu grali słabo w obronie, a dodatkowo trafili zaledwie 5 na 28 rzutów z dystansu. Rywale prezentowali koszykówkę efektywniejszą i efektowniejszą. Do zwycięstwa poprowadził ich Trevis Simpson, który rzucił 30 punktów. Polski zespół momentami wyglądał na bardzo zagubiony. Zawodzili strzelcy, a drużynie brakowało przez wiele minut pomysłu na dość agresywną i spójną defensywę gospodarzy. Dodatkowo kontuzji - na tę chwilę nie wiadomo jak groźnych - doznali gwiazdorzy polskiego zespołu Ricky Ledo i Tony Wroten. Tomasz Więcławski RASTA Vechta - Anwil Włocławek 89:76 (23:19, 17:14, 22:29, 27:14) Punkty: RASTA Vechta: Trevis Simpson 30, Steve Vasturia 15, Kamari Murphy 15, Ishmail Wainright 13, Josh Young 12, Philipp Herkenhoff 2, Michael Kessens 2, Jarelle Reischel 0, Max Di Leo 0, Luc Van Slooten 0. Anwil Włocławek: Chris Dowe 18, Rolands Freimanis 17, Tony Wroten 15, Chase Simon 9, Michał Sokołowski 7, Ricky Ledo 4, Milan Milovanovic 4, Krzysztof Sulima 2, Jakub Karolak 0.