Matczak trafił do Gdyni w 2013 roku ze Stelmetu, w którym wicemistrz świata do lat 17 (to miejsce Polacy wywalczyli w 2010 roku w Hamburgu) nie miał szansy na regularną grę. W Asseco ten rzucający obrońca był podstawowym zawodnikiem i opuścił je jako drugi najskuteczniejszy gracz swojego zespołu (za Krzysztofem Szubargą) oraz 11. ekstraklasy. W tym sezonie Matczak zdobywał średnio 14,7 punktu na mecz, a do tego miał 4,3 zbiórki oraz 3,2 asysty. Te statystki skłoniły mistrzów Polski do wykupienia kontraktu swojego byłego koszykarza. Asseco mogło oddać Matczaka, bowiem gdyński klub nie ma praktycznie szans na awans do play-off, ale zapewnił sobie utrzymanie.