Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy po trójkach Lee Moore’a oraz Michała Nowakowskiego prowadzili 9:3. Enea Zastal krok po kroku odrabiał straty, w czym pomagali przede wszystkim Geoffrey Groselle oraz Iffe Lundberg. Po późniejszej akcji środkowego goście zdobywali przewagę. Dzięki kolejnym trafieniom Cecila Williamsa po 10 minutach było 28:20. W drugiej kwarcie MKS nie grał już tak ofensywie, a swój dobry rytm utrzymali zielonogórzanie. Swoje szanse na grę świetnie wykorzystywał Filip Put, a ekipa trenera Żana Tabaka całkowicie kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie dzięki akcji Marcela Ponitki pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 53:34. W trzeciej kwarcie niewiele się zmieniało, chociaż sytuację MKS starali się poprawiać Lee Moore oraz Vytenis Cizauskas. Po późniejszej akcji Litwina zbliżył się nawet na 11 punktów. Na więcej przyjezdni nie chcieli już pozwolić. Trójką odpowiedział Iffe Lundberg, a po 30 minutach było 72:60. W kolejnej części spotkania po rzutach Janisa Berzinsa oraz Krisa Richarda Enea Zastal miał już 23 punkty przewagi. MKS nie był już w stanie nawiązać rywalizacji, a przeciwnicy powiększali nawet prowadzenie. Ostatecznie mistrzowie Polski zwyciężyli 97:69. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! MKS Dąbrowa Górnicza - Zastal Enea BC Zielona Góra 69:97 (20:28, 14:25, 26:19, 9:25) MKS: Michał Nowakowski 19, Lee Moore 14, Malcolm Rhett 8, Elijah Wilson 8, Vytenis Cizauskas 8, Andrzej Mazurczak 5, Milivoje Mijovic 5, Jakub Motylewski 2, Marek Piechowicz 0, Michał Kroczak 0 Zastal Enea BC: Geoffrey Groselle 18, Janis Berzins 13, Gabriel Iffe Lundberg 11, Marcel Ponitka 11, Filip Put 11, Łukasz Koszarek 11, Cecil Williams 10, Rolands Freimanis 5, Kris Richard 4, Kacper Traczyk 3, Kacper Porada 0, Nikodem Klocek 0 MC, plk.pl