Zielonogórzanie prowadzili w trzeciej kwarcie 45:36, ale gospodarze, mający przewagę pod tablicami (w całym spotkaniu 40:37), doprowadzili do remisu 66:66. Dokonał tego Amerykanin Terrell Parks trafiając rzuty wolne i potrzebna była dogrywka. W niej podopieczni trenera Mihailo Uvalina prowadzili minimalnie od początku, a zwycięstwo przypieczętował z linii rzutów wolnych rozgrywający reprezentacji Polski Koszarek, który wcześniej trafił tylko raz z siedmiu rzutów z gry. Najwięcej punktów dla Kotwicy uzyskał Parks - 21, a dla mistrza kraju Przemysław Zamojski - 26. Powrót Śląska Wrocław do Tauron Basket Ligi po pięciu latach przerwy wypadł okazale jedynie pod względem oprawy i atmosfery meczu. Komplet kibiców, wśród których na trybunach zasiadł m. in. poseł PO Grzegorz Schetyna, były właściciel klubu, musiał przełknąć gorzką pigułkę w spotkaniu z odwiecznym rywalem Anwilem. Koszykarze z Włocławka byli zdecydowanie lepsi od gospodarzy i wygrali 73:61, mając najlepszego strzelca w osobie Amerykanina Paula Grahama - 21 pkt. W niedzielę Energa Czarni Słupsk po emocjonującym meczu pokonała Polpharmę Starogard Gd. 82:74. To był pojedynek dwóch środkowych: pierwszego Polaka w NBA Cezarego Trybańskiego (Polpharma), który do polskiej ligi powrócił po 11 latach oraz Amerykanina Garretta Stutza. Obydwaj mieli double-double - Polak 22 pkt i 11 zbiórek, a zawodnik Energi 21 pkt i tyle samo zbiórek. Trybański miał stuprocentową skuteczność - trafił dziewięć z dziewięciu rzutów za dwa punkty oraz wszystkie cztery rzuty wolne. Były dziewięciokrotny mistrz kraju Asseco Gdynia wygrał we własnej hali z brązowym medalistą AZS Koszalin 77:65 dzięki lepszej ostatniej kwarcie (26:17). Mecz Trefla Sopot z wicemistrzem Polski PGE Turów został przełożony na 10 grudnia ze względu na spotkanie ekipy ze Zgorzelca w Zjednoczonej Lidze VTB. Podopieczni trenera Miodraga Rajkovica przegrali w Kazaniu z Uniksem 62:72.